Bartłomiej Wdowik ma za sobą fantastyczną rundę jesienną w Jagiellonii Białystok. W lidze i Pucharze Polski rozegrał w sumie 22 mecze i strzelił 9 goli. Jego znakiem firmowym stały się znakomicie wykonywane rzuty wolne.
Również dzięki niemu Jagiellonia skończyła 2023 rok jako wicelider rozgrywek.
Dobra dyspozycja nie umknęła uwadze selekcjonera Michała Probierza. Wdowik zadebiutował w reprezentacji Polski w towarzyskim meczu z Łotwą.
Natomiast nie wiadomo, czy na wiosnę 23-latek dalej będzie grał w Jagiellonii. Jak informuje "Fanatik", Wdowikiem poważnie interesuje się jeden z największych klubów w Turcji - Galatasaray. Uczestnik tegorocznej Ligi Mistrzów będzie szukał wzmocnień na lewą stronę defensywy, bo Angelino wróci z wypożyczenia do RB Lipsk.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polak wymiata! Jego triki to prawdziwa maestria
Dziennikarze redakcji "Fanatik" podkreślają, że negocjacje już wystartowały. Galatasaray ma w tym momencie dwie opcje na lewą obronę. Oprócz obserwowanego od kilku miesięcy Wdowika jest również zainteresowanie Bradleyem Locko z francuskiego Brestu.
W przypadku Locko mówi się o kwocie rzędu 3,5 miliona euro. Odnośnie Wdowika żadna konkretna kwota nie padła, natomiast Jagiellonia może cierpliwie czekać na rozwój wydarzeń. Kontrakt Wdowika obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku. Jest w nim też zawarta opcja przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy.
Zarząd Galatasaray będzie chciał za wszelką cenę pozyskać lewego obrońcę, bo Angelino już pożegnał się z zespołem. I ma to się wydarzyć tak szybko, jak to możliwe.
Galata to 23-krotny mistrz Turcji. W trwającej edycji Ligi Mistrzów drużyna zajęła trzecie miejsce w grupie (wyprzedzając Manchester United) i na wiosnę zagra w Lidze Europy.
CZYTAJ TAKŻE:
Sędzia rzucił się na piłkarzy. Jest nagranie
Kreśli czarny scenariusz dla kadry. "Potem tej drużyny nie widzę"