Przez 72 minuty kapitan reprezentacji Polski właściwie nie potrafił zagrozić bramce beniaminka. 35-latka wyręczyli jego koledzy. Dzięki trafieniom Ferrana Torresa i Ilkaya Gundogana "Blaugrana" pokonała UD Las Palmas 2:1.
W kuriozalny sposób Robert Lewandowski zaliczył przy golu Torresa asystę drugiego stopnia, która została prześmiewczo skomentowana. W nie najlepszym stylu doświadczony zawodnik rozpoczął nowy rok.
Kataloński "Sport" uważają, że Lewandowski i Raphinha byli najgorszymi piłkarzami na murawie. Obaj otrzymali notę "4" (skala od "1" do "10"). Z perspektywy dziennikarza Toniego Juanmartiego, snajper zasłużył na krytykę.
"Niezauważony. Polak rozpoczął mecz bardzo zmotywowany kilkoma dobrymi gestami. Później scenariusz meczu nie odpowiadał mu, ponieważ Las Palmas stawiało poprzeczkę bardzo wysoko, a Barca stwarzała niewielkie zagrożenie tylko przy głębokich piłkach. W drugiej połowie dysponował niebezpieczną piłką, ale zamiast asystować, wolał spróbować swoich sił" - czytamy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polscy policjanci najlepsi na świecie! Tylko spójrz, jak pięknie grali
Z kolei "ElDesmarque" ocenił występ Lewandowskiego na "2" - żaden spośród graczy FC Barcelony nie uzyskał niższej noty. "Jeśli Raphinha próbował kilka razy, Polak nawet tego nie zrobił. Każda piłka, która przeszła przez jego buty, była piłką straconą. Przy najlepszej okazji, głową, walczył ze swoim kolegą z drużyny Araujo" - napisano.
Dziennikarze "Mundo Deportivo" spostrzegli, że Lewandowski wpadł w dołek formy: "Deja vu wielu innych meczów: stracili nawyk kończenia akcja. Mimo to jego zmiana wywarła wpływ, gdy Barca potrzebowała gola. Najlepsze były jego zachęcające brawa dla Roque po tym, jak zobaczył, że nie trafił w bramkę".
Zdaniem portalu goal.com, Lewandowski zasłużył co najwyżej na ocenę "3". "Kolejny mecz bez gola, ale tym razem nie stworzył nawet żadnych okazji. Nie zrobił absolutnie nic" - podkreślono.
Czytaj więcej:
Trudności Barcelony, ale status quo zachowane. Zobacz tabelę La Liga
Bezmyślne zagranie obrońcy uratowało FC Barcelonę. Kuriozalna asysta 2. stopnia "Lewego"
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)