"Oczywiście, transfer zimą jest niemal na pewno wykluczony. Fenerbahce toczy zacięty bój z Galatasaray o mistrzostwo Turcji i jest mało prawdopodobne, aby właśnie w tym okienku zgodziło się na odejście kluczowego piłkarza" - pisał o Sebastianie Szymańskie pod koniec grudnia Piotr Koźmiński z WP SportoweFakty (---> TUTAJ).
Polak w lidze tureckiej i europejskich pucharach wykręcił naprawdę świetne liczby i nie pozostało to nieuważone. Kadrowicz znalazł się na celowniku kilku mocnych klubów, które najchętniej sprowadziłyby go do siebie jeszcze zimą.
Nic dziwnego - jedenaście bramek i dziesięć asyst w 29 meczach to świetny rezultat. 24-letni pomocnik jest drugim najlepszym strzelcem w drużynie, zaraz po Edinie Dżeko, i Fenerbahce Stambuł nigdzie go nie puści.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne chwile. Arkadiusz Milik w roli głównej
Potwierdził do menedżer piłkarza w rozmowie z TVP Sport. - Nie ma sensu rozmawiać o transferze Szymańskiego. Nie ma wpisanej sumy odstępnego i Fenerbahce nie zamierza go sprzedawać - rozpoczął Mariusz Piekarski.
- Klub walczy o mistrzostwo i po dziesięciu latach chce odzyskać tytuł. Do tego walczy w Pucharze Turcji i Lidze Konferencji. Sebastian jest w trakcie ligi, walczy o najwyższe cele. Znajduje się w bardzo dobrym miejscu. Dopiero latem porozmawiamy o klubach, które się nim interesują - kontynuował.
- Jestem odpowiedzialny za sprawy Sebastiana, ale uważam, że nie jest on na sprzedaż. Rozmawiałem z dyrektorem sportowym Fenerbahce i usłyszałem, że zimą w żadnym wypadku nie dojdzie do transferu. Musiałaby się pojawić jakaś gigantyczna oferta, żeby Turcy w ogóle zaczęli ją rozpatrywać - zakończył Piekarski.
Menedżer Sebastiana Szymańskiego podkreślił, że piłkarz skupia się teraz wyłącznie na grze w Fenerbahce i chce wygrać w tym sezonie jak najwięcej. Jego klub po siedemnastu kolejkach jest liderem ligi tureckiej, pozostaje również w grze o krajowy puchar, a wiosną zagra z kolei w 1/8 finału Ligi Konferencji Europy.
Czytaj także:
Nitras odpowiedział Bortniczukowi. Poszło o PZPN
Karim Benzema ponownie zagra w Europie? Możliwy wielki powrót Francuza