Legia zablokowała odejście Hładuna. Piłkarz miał ofertę ze skandynawskiego klubu
W Legii pozycja pierwszego bramkarza jest określona. To Kacper Tobiasz, który gra w lwiej części spotkań. Dominik Hładun jest rezerwowym, który, jak ustaliliśmy, mógł odejść z klubu tej zimy. Były gracz Zagłębia Lubin otrzymał ofertę ze Skandynawii.
Czy będą kolejne ruchy do klubu lub na zewnątrz? Co oczywiste, możliwe jest odejście Bartosza Slisza, choć nie wiadomo, czy sprawa nie rozbije się o finanse.
Polski klub chce uzyskać za reprezentanta Polski solidne pieniądze, ale krótki kontrakt (do końca roku) nie stawia Legii w dobrej pozycji negocjacyjnej.
O ile jednak ta sprawa jest otwarta i może się skończyć odejściem, o tyle upadł inny transfer.
Chodzi o bramkarza. Z informacji WP SportoweFakty wynika, że Dominik Hładun otrzymał ofertę przejścia do duńskiego Viborga. Miało to być wypożyczenie do końca sezonu.
Viborg to ósmy zespół duńskiej Ekstraklasy. W tym sezonie stracił dużo, bo aż 29 goli, co jest trzecim najgorszym wynikiem w lidze. Co więcej, Lucas Lund, podstawowy bramkarz, odniósł kontuzję, co oznacza, że tego sezonu w żaden sposób nie będzie miło wspominał. Tym bardziej, że ani razu w 17 meczach nie udało mu się zachować czystego konta. Lund odniósł kontuzję w ostatnim starciu rundy, 4 grudnia z FC Midtjylland (1:5) i musiał się poddać operacji. Stąd właśnie poszukiwania jego zastępcy.
Właśnie wtedy na radarze Duńczyków znalazł się Hładun, który pod nieobecność Lunda miałby praktycznie zagwarantowane miejsce między słupkami. W Legii, jak wiadomo, wygląda to zupełnie inaczej. W tym sezonie Hładun zagrał raptem 4 mecze: jeden w lidze, dwa w Lidze Konferencji UEFA i jeden w rezerwach.
To zdecydowanie za mało jak na jego ambicje, o czym zresztą mówił miesiąc temu w wywiadzie dla TVP Sport, gdzie nie wykluczał próby odejścia z klubu. Jak wynika z naszych informacji ta próba rzeczywiście nastąpiła, ale ostatecznie została powstrzymana przez Legię. Jak nieoficjalnie usłyszeliśmy, Kosta Runjaić nie chciał, aby Hładun odszedł tej zimy.
W związku z tym, że Legia nie dawała odpowiedzi twierdzącej na pytanie o wypożyczenie Hładuna, Duńczycy zwrócili się w stronę Nico Mantla, reprezentanta Niemiec do lat 21, gracza Salzburga. I to właśnie on trafił na wypożyczenie do Viborga.
Poza Hładunem i Tobiaszem w kadrze Legii są jeszcze dwaj inni bramkarze, Cezary Miszta i Gabriel Kobylak. Co ciekawe, o kierunku duńskim mówi(ło) się również w kontekście Kacpra Tobiasza i FC Kopenhagi, z której latem odejdzie Kamil Grabara.
Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty