Krytykują Lewandowskiego. Grosicki ma swoją teorię. "Źle mu życzyli"

Getty Images / Marvin Ibo Guengoer - GES Sportfoto / Na zdjęciu: Robert Lewandowski i Kamil Grosicki
Getty Images / Marvin Ibo Guengoer - GES Sportfoto / Na zdjęciu: Robert Lewandowski i Kamil Grosicki

W ostatnim czasie Robert Lewandowski bardzo często musi mierzyć się z krytyką. - Wynika ona z prostej rzeczy - mówi na łamach "Super Expressu" jego kolega z reprezentacji Kamil Grosicki.

"Brakuje mu finezji, zwinności, reakcji, klarowność w czytaniu akcji. Niewiele pozostało obecnie po napastniku, który olśnił nas po swoim przybyciu. Ma 35 lat i kontrakt do 2026 roku z rosnącym wynagrodzeniem. Zły moment czy upadek? Ma jeszcze pół sezonu, żeby to wyjaśnić" - napisał David Bernabeu Reverter z katalońskiego "Sportu".

Dziennikarz wytknął Robertowi Lewandowskiemu słaby występ w ostatnim meczu ligowym z Las Palmas. Nie on jeden, bo na napastnika FC Barcelony w ostatnim czasie często spada krytyka.

Teraz głos w tej sprawie zabrał - na łamach "Super Expressu" - kolega "Lewego" z reprezentacji Polski Kamil Grosicki. Ma on pewną teorię.

ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w helikopterze. Tylko spójrz, gdzie spędza urlop

- Uważam, że ta krytyka wynika z prostej rzeczy. Robert przyzwyczaił wszystkich do strzelania 30-40 goli w sezonie. Myślę, że nawet w najlepszym dla niego okresie byli ludzie, którzy źle mu życzyli. Wtedy nie mieli przebicia i argumentów, żeby go krytykować, bo był bardzo długo w topowej formie. Gdy teraz ma gorszy okres, to się odezwali i mają moment, żeby go krytykować - powiedział Grosicki w "SE".

W pierwszym sezonie w Hiszpanii Lewandowski wystąpił w 46 meczach (we wszystkich rozgrywkach), zdobył 23 bramki. Wygrał klasyfikację strzelców LaLigi (z 23 trafieniami). W tym sezonie nie jest już tak skuteczny - w 23 spotkaniach strzelił 10 goli (w tym 8 w lidze).

- Z każdego innego napastnika w lidze hiszpańskiej, który strzelił osiem goli, byliby zadowoleni. Ale Robert w poprzednich sezonach wszedł na taki poziom, że oczekuje się od niego strzelenia nawet nie 20, ale 30 goli - zauważył Kamil Grosicki w "Super Expressie".

O przyszłość Lewandowskiego w Barcelonie "Grosik" jest spokojny. Twierdzi, że napastnik "da kibicom jeszcze dużo radości". Najbliższa okazja nadarzy się już w czwartek (11.01.). Wówczas FC Barcelona zmierzy się w półfinale Superpucharu Hiszpanii z Osasuną. Miniturniej rozegrany zostanie w Arabii Saudyjskiej.

Czytaj także: Boniek zareagował na ostre wpisy pod adresem "Lewego". Mocno
Czytaj także: Piłkarze Barcelony w samolocie do Arabii. Kamera pokazała Lewandowskiego

Komentarze (15)
avatar
strażak Ye Baca
11.01.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
@Anna Sar-4: Cała OSP życzy ci dobrze, więc przyjdź do remizy bo brak ci bzykanka. 
avatar
Bialasek
11.01.2024
Zgłoś do moderacji
2
14
Odpowiedz
Myślę że damy radę wejść do MŚ ale jak zwykle ciężko będzie coś pokazać. Lewy musi brać na siebie mniejszą odpowiedzialność ,a reszta drużyny trochę większą . 
avatar
ggdd
11.01.2024
Zgłoś do moderacji
2
8
Odpowiedz
Grosik ma rację - glisty i inne robactwo zawsze wyłazi ze swoich gnojowisk, gdy liczy na łatwy żer. 
avatar
Anna Sar-4
10.01.2024
Zgłoś do moderacji
8
2
Odpowiedz
A ja mu zycze wlasnie dobrze, niech gra w najlepszych klubach! Malo tego, niech bedzie slawny i niech zarabia miliony, co mi do tego. Tylko od naszej kochanej kadry Z DALEKA. 
avatar
Anna Sar-4
10.01.2024
Zgłoś do moderacji
11
2
Odpowiedz
hejt i krytyka to nie to samo co stwierdzenie faktow. Faktem jest, ze Polska reprezentacja to kompromitacja od ponad 10-ciu lat, a magister sie do tego walnie przylozyl.