Pierwszego gola Austriacy zdobyli w 17. minucie, gdy Moses Usor wykorzystał prostopadłe podanie i pokonał Bartosza Mrozka płaskim strzałem. Niespełna pół godziny później ten sam zawodnik znów uciekł obrońcom "Kolejorza" i przelobował bramkarza.
Podczas meczu obficie padał deszcz, co miało ogromny wpływ na stratę przez poznaniaków trzeciego gola. W 77. minucie Filip Bednarek chciał podać do Mihy Blazicia, jednak piłka zatrzymała się w kałuży wody i Lenny Pintor mógł ją skierować do pustej bramki.
To był koniec, jeśli chodzi o zmiany wyniku. Pierwotnie sztaby obu zespołów umówiły się na cztery części trwające po 30 minut, lecz ostatecznie rozegrano tylko trzy, a powodem były pogarszające się warunki atmosferyczne.
Następne mecze sparingowe Lech rozegra w czwartek 25 stycznia. Wtedy jego przeciwnikami będą NK Maribor oraz Szachtar Donieck.
Dzień później ekipa Mariusza Rumaka powróci do kraju, gdzie 3 lutego zmierzy się jeszcze z Wisłą Płock. To będzie dla niej próba generalna przed inauguracją rundy wiosennej PKO Ekstraklasy.
Lech Poznań - LASK Linz 0:3 (0:1, 0:2)
0:1 - Moses Usor 17'
0:2 - Moses Usor 44'
0:3 - Lenny Pintor 77'
/grano 3 x 30 minut/
Skład Lecha Poznań: Bartosz Mrozek (44' Filip Bednarek) - Joel Pereira (61' Alan Czerwiński), Bartosz Salamon (61' Antonio Milić), Antonio Milić (31' Miha Blazić), Elias Andersson (31' Barry Douglas, 61' Michał Gurgul), Radosław Murawski (61' Afonso Sousa), Afonso Sousa (31' Jesper Karlstrom), Dino Hotić (61' Kornel Lisman), Filip Marchwiński (61' Nika Kwekweskiri), Kristoffer Velde (61' Filip Szymczak), Mikael Ishak (61' Artur Sobiech).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: długo się nie zastanawiał. Bramka "stadiony świata"