Bartłomiej Pawłowski jest kluczową postacią dla Widzewa Łódź. W tym sezonie rozegrał 17 meczów, w których strzelił 4 bramki oraz zaliczył 3 asyst. Od dłuższego czasu jego wpływ na drużynę jest ogromny. Nic dziwnego, że coraz częściej w jego kontekście mówiło się o ponownym wyjeździe za granicę.
Widzewowi udało się jednak zatrzymać swoją gwiazdę. Ofensywy zawodnik przedłużył kontrakt z łódzkim klubem do 30 czerwca 2026 roku.
– Jestem stąd, Widzew to mój Klub, a w Sercu Łodzi czuję się jak w domu. Stale się rozwijamy: najpierw awans do Ekstraklasy, utrzymanie, teraz kolejne cele. Chcę być częścią tego projektu, bo wierzę, że jestem tutaj otoczony ludźmi, z którymi mogę osiągać sukcesy i dać radość całej społeczności kibiców – przekazał szczęśliwy 31-latek
Widzew mocno walczył o pozostanie Pawłowskiego w zespole. Jak podkreśla portal meczyki.pl, piłkarz otrzymał jeden z najwyższych, a być może po prostu najwyższy, kontrakt w historii Widzewa.
Warto zaznaczyć, że w przeszłości Pawłowski reprezentował barwy Lechii Gdańsk, Zawiszy Bydgoszcz, Korony Kielce, Malagi, Jagiellonii Białystok czy Śląska Wrocław.
Zobacz także:
Guardiola wprost o decyzji Kloppa. "Byłem zszokowany"
Pięciu Polaków może zagrać w meczu Serie A. Szczęsny chce zatrzymać Żurkowskiego
ZOBACZ WIDEO: Zdjęcia wrzucili do sieci. Zobacz, gdzie Ronaldo zabrał ukochaną
[b]
[/b]