W sobotę (03.02) Robert Lewandowski mógł odetchnąć z ulgą. Jego FC Barcelona wygrała 3:1 z Deportivo Alaves, a polski napastnik w 22. minucie gry otworzył wynik spotkania. Tym samym Polak wreszcie przerwał fatalną passę w La Lidze. Przypomnijmy, że przed sobotnim meczem Lewandowski nie zdobył gola w sześciu ligowych meczach z rzędu.
Również statystyki Roberta Lewandowskiego w tym sezonie wskazują na to, że jest on daleki od swojej najlepszej formy. Polski napastnik rozegrał dla FC Barcelony 31 spotkań, w których zdobył 14 bramek i dorzucił sześć asyst. Coraz częściej pojawiają się głosy sugerujące, że kapitan reprezentacji zbliża się do końca kariery.
Temat Lewandowskiego poruszył też Kamil Kosowski, który w swoim cyklicznym felietonie dla "Przeglądu Sportowego" opisał sytuację kadrowiczów. Emerytowany pomocnik jest zdania, że żaden polski piłkarz w najbliższym czasie nie zbliży się do osiągnięć, jakie na swoim koncie ma piłkarz FC Barcelony.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: strzelecka rywalizacja w Barcelonie. Nowy król wolnych
"Robert Lewandowski jest tylko jeden. Jedzie do Dortmundu: początek średni, ale potem pasmo sukcesów. Bayern? Wspaniała historia. Wyjazd do Barcelony i w pierwszym sezonie mistrzostwo oraz zostanie królem strzelców. Nie wydaje mi się, żebyśmy w kolejnych kilkudziesięciu latach doczekali się kolejnego Lewandowskiego" - napisał 52-krotny reprezentant Polski.
Kosowski ocenił również, że po zakończeniu Euro 2024 w polskiej kadrze dojdzie do dużych zmian personalnych, a udział w niemieckim turnieju może być dla części reprezentantów ostatnią dużą imprezą w karierze. Czas pokaże czy w tym gronie znajdzie się również Robert Lewandowski, który w sierpniu obchodził będzie 36 urodziny.
Przypomnijmy, że o awans na tegoroczne mistrzostwa Europy Biało-Czerwoni będą musieli powalczyć w barażach. W półfinale Polska 21 marca podejmie na Stadionie Narodowym w Warszawie Estonię. W przypadku zwycięstwa nasi reprezentanci decydującą batalię o wyjazd na Euro stoczą 5 dni później, gdy na wyjeździe zagrają z lepszym z pary Walia - Finlandia.
Czytaj też:
Hiszpanie wiedzą, co dalej z Lewandowskim w Barcelonie
Zapytał go o spotkanie w domu Lewandowskiego. Piłkarz Barcelony wyjaśnia
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)