Ten mecz może zdecydować o mistrzostwie dla Lecha Poznań. Mariusz Rumak stawia sprawę jasno

Newspix / JAKUB PIASECKI / Na zdjęciu: Mariusz Rumak
Newspix / JAKUB PIASECKI / Na zdjęciu: Mariusz Rumak

To nie będzie dla Lecha mecz jak każdy. Poznaniacy mierzą w mistrzostwo Polski, dlatego starcie z Jagiellonią urasta do rangi jednego z głównych wydarzeń wiosny, o czym otwarcie mówi trener Mariusz Rumak.

"Kolejorz" zajmuje aktualnie 3. miejsce w tabeli ze stratą 5 pkt. do białostoczan, którzy liderują. - To dla nas jedno z kluczowych spotkań w rundzie wiosennej. Oczywiście w każdej kolejce można zdobyć tyle samo punktów, ale tym razem czeka nas bezpośrednia rywalizacja z przeciwnikiem, który ma ten sam cel - podkreślił na konferencji prasowej Mariusz Rumak.

Jagiellonia jest niepokonana u siebie (ma znakomity bilans - 8 zwycięstw i 1 remis), do tego bez trudu wygrała na inaugurację ligowej wiosny z Widzewem Łódź na wyjeździe (3:1).

- Nie wiem, czy można powiedzieć, że Jagiellonia jest rozpędzona. Jesteśmy dopiero po pierwszej kolejce, zobaczymy jak to się ułoży dalej. W tym pierwszym spotkaniu białostoczanie wygrali z taką samą przewagą jak my. Postaramy się mimo wszystko zagrać tam na naszych warunkach. Życie pokaże, czy to się uda, bo trener Adrian Siemieniec pewnie ma też ma swój plan i też będzie chciał go narzucić - zaznaczył Rumak.

Opiekun Lecha nie ma wątpliwości, że w sobotę jego ekipa zmierzy się z jednym z najbardziej klasowych przeciwników w PKO Ekstraklasie. - Jagiellonia należy do zespołów, które grają najatrakcyjniejszy futbol w Polsce. Na pewno zasługuje na dorobek punktowy, który do tej pory zebrała - dodał.

Jak więc ją zatrzymać? - Musimy zagrać w obronie lepiej niż przeciwko Zagłębiu Lubin. Nie ustrzegliśmy się wtedy błędów, a mamy świadomość jak ofensywnie jest nastawiony nasz najbliższy rywal. Nie można go dopuścić do dużej liczby sytuacji - oznajmił Rumak.

Mecz 21. kolejki PKO Ekstraklasy Jagiellonia Białystok - Lech Poznań odbędzie się w sobotę o godz. 17.30.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zjawiskowa bramka w meczu kobiet. Co za "piętka"!

Komentarze (8)
avatar
MiszczKomentarza
18.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wiadomo że Leszek mistrzem. Wy Ryki takie jak Śląsk czy Jaga teraz będą jechać już w dół tabeli. 7egla pokazała z puszczą co potrafi 
avatar
MiszczKomentarza
18.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wiadomo że Leszek mistrzem. Wy Ryki takie jak Śląsk czy Jaga teraz będą jechać już w dół tabeli. 7egla pokazała z puszczą co potrafi 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
17.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przecież już w poprzednim sezonie Czarek miał dać Jadźce MP, a Legii spadek. Skończyło się na tym, że Jadźka ledwo się utrzymała, a Legia zdobyła wiceMP i Puchar Polski HAHAHA 
avatar
Empeczek pojazd XXXXL
17.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lepiej aby legia przynosiła wstyd co sezon - żenado warszawska, wstyd i obciach, wolę zainwestować w niewiadomą 
avatar
Philips
17.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jagiellonia nie będzie mistrzem, i oby nim nie została, wstyd byłby dla naszej piłki. W pucharach dostali by baty już w pierwszej rundzie od kelnerów.