Polski napastnik jest regularnie krytykowany przez hiszpańskie media, ale po meczu z SSC Napoli dziennikarze nie mają zbyt wielu powodów, by negatywnie oceniać Roberta Lewandowskiego. Polak był jednym z bohaterów Blaugrany. To widać także po przyznanych ocenach.
Kataloński dziennik "Sport" nazwał Lewandowskiego "matadorem" i dał mu "siódemkę" w dziesięciostopniowej skali ("jedynka" - to występ poniżej krytyki, a "dziesiątka" - klasa światowa).
"Miał tylko dwie szanse, po jednej w każdej połowie. W pierwszej zabrakło skuteczności, a w drugiej po precyzyjnym podaniu Pedriego, Polak posłał piłkę do siatki. To był jego czas i Robert nie zawiódł" - czytamy w uzasadnieniu noty dla "Lewego".
ZOBACZ WIDEO: Barcelona ma kolejny wielki talent. Po tym golu komentator aż krzyczał
Jeszcze wyżej Polaka ocenił portal eldesmarque.com, który dał mu "ósemkę". "Miał szansę w pierwszej połowie, ale w drugiej już nie spudłował. Świetna akcje w ataku i strzały, które dały cztery gole w ostatnich pięciu meczach" - uargumentowano.
Lewandowskiego doceniła też redakcja "Mundo Deportivo", gdzie nie daje się ocen, a Polaka określono jako "opłacalny". "O bramkę proszony jest numer 9 drużyny, a Polak dawał ją w ostatnich kilku meczach. I to nie jest tak, że okazje spadają mu z nieba. Miał jedną i po celnym strzale dał prowadzenie. Pomagał w obronie przy stałych fragmentach gry" - oceniono.
Z kolei włoski portal tuttomercatoweb.com dał Polakowi "siódemkę". "Bramka przełamująca impas pokazała umiejętności środkowego napastnika, który potrafi łączyć wyczucie czasu i technikę. Wie jak uderzyć, wie kiedy uderzyć" - oceniono.
Według serwisu goal.com Lewandowski był najlepszym zawodnikiem Barcelony. Również dostał "siódemkę". Taką samą notę otrzymał jedynie gracz Napoli, Victor Osimhen.
Rewanżowy mecz Barcy z Napoli rozegrany zostanie 12 marca, a jego początek wyznaczono na godzinę 21:00.
Czytaj także:
"Niesprawiedliwe". Kibice powinni odpuścić Lewandowskiemu?
Legia trenowała bez kluczowego zawodnika. Zagra z Molde?