W sobotę w La Lidze wysoko wygrała FC Barcelona i awansowała na 2. miejsce, przy okazji zmniejszając straty do Realu Madryt do pięciu punktów. Królewscy w niedzielny wieczór łatwej przeprawy nie mogli się spodziewać. Sevilla wyszła z kryzysu i ostatnio meczów nie przegrywała.
Potyczka na Santiago Bernabeu świetnie mogła rozpocząć się dla gości, którzy w 8. minucie wykreowali groźną szansę. Youssef En-Nesyri w dogodnej sytuacji spudłował. Chwilę później, po drugiej stronie boiska, po dograniu Viniciusa Juniora, Lucas Vazquez w sytuacji sam na sam uderzył obok bramkarza. Gol jednak nie został uznany, po analizie VAR okazało się, że wcześniej Nacho sfaulował rywala.
W kolejnych minutach na murawie było sporo walki, brakowało jednak okazji bramkowych. Dopiero w chwilę przed przerwą z ok. 30 metrów pod poprzeczkę uderzył Federico Valverde. Orian Nykland końcami palców wybił piłkę na korner.
Dużo więcej działo się pod bramkami w 2. części. W 49. minucie Valverde uderzył z pola karnego i piłka trafiła w słupek. Trzy minuty później, po kontrze trafić mogli goście. Zagranie z lewej strony trafiło do Isaaca Romero, strzał z kilku metrów trącił Andrij Łunin i tym samym uratował Real!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ kontra! Wystarczyło tylko jedno podanie
Królewscy byli aktywniejsi. Wydawało się, że gol dla lidera La Ligi jest kwestią czasu. Jednak Realowi brakowało skuteczności. W 54. minucie w dobrej sytuacji przestrzelił Rodrygo. Chwilę później uderzenie Viniciusa z pola karnego końcami palców odbił Nyland.
Po godzinie gry doszło do zmiany sędziego. Urazu łydki doznał Isidro Diaz de Merai zastąpił go Carlos Fernandez Buergo, który w La Lidze debiutował. Kontuzja głównego rozjemcy trochę wybiła z rytmu rozpędzających się gospodarzy.
Wicemistrzowie Hiszpanii mieli problemy z kreowaniem okazji bramkowych. Królewscy przeważali, ale niewiele z tego wynikało. Sevilla sporadycznie kontrowała, skupiając się na defensywie.
Drużyna Carlo Ancelottiego biła głową w mur, ale w końcu dopięła swego. W 81. minucie do wybitej przed pole karne piłki dopadł, wprowadzony siedem minut wcześniej na boisko, Luka Modrić i mocnym strzałem przy słupku pokonał Nylanda. Goście protestowali, że wcześniej Antonio Ruediger znajdował się na spalonym. Arbiter uznał, że defensor nie brał udziału w akcji.
Prowadząc gospodarze umiejętnie bronili wyniku. Sevilla nie była w stanie zagrozić Królewskim i musiała pogodzić się z porażką.
Real Madryt - Sevilla FC 1:0 (0:0)
1:0 - Luka Modrić 81'
Składy:
Real Madryt: Andrij Łunin - Lucas Vazquez, Nacho (74' Luka Modrić), Antonio Ruediger, Ferland Mendy - Federico Valverde, Toni Kroos, Aurelien Tchouameni, Brahim Diaz (89' Dani Ceballos) - Rodrygo Goes (90+4' Alvaro Rodriguez), Vinicius Junior.
Sevilla: Orjan Nyland - Jesus Navas (75' Juanlu Sanchez), Loic Bade, Sergio Ramos, Kike Salas (90+1' Tanguy Kouassi) - Oliver Torres (75' Suso), Boubakary Soumare, Djibril Sow, Lucas Ocampos (90+1' Adnan Januzaj) - Youssef En-Nesyri, Isaac Romero (75' Alejo Veliz).
Żółte kartki: Kroos (Real) oraz Ocampos, Kouassi,, Sow (Sevilla).
Sędzia: Isidro Diaz de Mera (od 65. minuty Carlos Fernandez Buergo).
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Real Madryt | 38 | 29 | 8 | 1 | 87:26 | 95 |
2 | FC Barcelona | 38 | 26 | 7 | 5 | 79:44 | 85 |
3 | Girona FC | 38 | 25 | 6 | 7 | 85:46 | 81 |
4 | Atletico Madryt | 38 | 24 | 4 | 10 | 70:43 | 76 |
5 | Athletic Bilbao | 38 | 19 | 10 | 9 | 61:38 | 67 |
6 | Real Sociedad | 38 | 16 | 12 | 10 | 51:39 | 60 |
7 | Real Betis | 38 | 14 | 15 | 9 | 48:45 | 57 |
8 | Villarreal CF | 38 | 14 | 11 | 13 | 65:65 | 53 |
9 | Valencia CF | 38 | 13 | 10 | 15 | 40:45 | 49 |
10 | Deportivo Alaves | 38 | 12 | 10 | 16 | 36:46 | 46 |
11 | Osasuna Pampeluna | 38 | 12 | 9 | 17 | 45:56 | 45 |
12 | Getafe CF | 38 | 10 | 13 | 15 | 42:54 | 43 |
13 | Sevilla FC | 38 | 10 | 11 | 17 | 48:54 | 41 |
14 | Celta Vigo | 38 | 10 | 11 | 17 | 46:57 | 41 |
15 | RCD Mallorca | 38 | 9 | 14 | 15 | 34:45 | 41 |
16 | UD Las Palmas | 38 | 10 | 10 | 18 | 33:47 | 40 |
17 | Rayo Vallecano | 38 | 8 | 14 | 16 | 29:48 | 38 |
18 | Cadiz CF | 38 | 6 | 15 | 17 | 26:55 | 33 |
19 | UD Almeria | 38 | 4 | 11 | 23 | 44:75 | 23 |
20 | Granada CF | 38 | 4 | 9 | 25 | 38:79 | 21 |
Czytaj także:
Atletico Madryt sensacyjnie zgubiło punkty
Bez zmian w strefie spadkowej La Ligi. Betis minął Real Sociedad