Mizeria w Grodzisku Wlkp. Radomiak wciąż bez gola w 2024 roku

PAP / PAP/Jakub Kaczmarczyk / Mecz Warty z Radomiakiem kończył 22. kolejkę
PAP / PAP/Jakub Kaczmarczyk / Mecz Warty z Radomiakiem kończył 22. kolejkę

Nie było spodziewanych emocji w meczu kończącym 22. kolejkę. W Grodzisku, w potyczce drużyn zagrożonych spadkiem, Warta Poznań bezbramkowo zremisowała z Radomiakiem Radom.

Mecz w Grodzisku kończył 22. kolejkę PKO Ekstraklasy. Warta i Radomiak są zagrożone degradacją. Dużo większy niepokój był w Radomiu. Goście wprawdzie w tabeli mieli punkt więcej od gospodarzy, ale dwie klęski w 2024 roku zapaliły w klubie ostrzegawczą lampkę.

Od początku więcej z gry mieli zawodnicy z Radomia. Warta skupiła się na obronie. Jednak nikt nie chciał zbytnio ryzykować, stąd też pod bramkami niewiele się działo. Miejscowi w premierowej odsłonie nie oddali żadnego strzału w kierunku bramki Filipa Majchrowicza.

Radomiak wykreował sobie dwie dobre szanse. W 8. minucie z pola karnego uderzał Rafał Wolski. Piłka skozłowała i odbiła się od poprzeczki. Żaden z zawodników nie zdołał dobić piłki do bramki. Z kolei w 33. minucie Wolski groźnie przymierzył z rzutu wolnego. Piłka o centymetry minęła słupek.

Niewiele lepiej wyglądało wszystko w 2. odsłonie. Zespoły starały się żwawiej poruszać po boisku, swoich szans szukała Warta. Pod bramkami wciąż jednak niewiele się działo. Miejscowi dopiero po godzinie częściej zaczęli przebywać pod bramką przyjezdnych.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ kontra! Wystarczyło tylko jedno podanie

W 70. minucie statystyki dla obu drużyn były bezwzględne. Warta wciąż była bez uderzenia na bramkę Radomiaka. Goście mogli pochwalić się sześcioma próbami, z czego dwoma celnymi. Gospodarze dopiero minutę później oddali pierwsze uderzenie. Próba z dystansu Macieja Żurawskiego szybowała na aut, Filip Majchrowicz piłkę złapał.

Groźnie pod bramką Jędrzeja Grobelnego zrobiło się w 78. minucie. Vagner Diad zagrał do Krystiana Okoniewskiego, strzał z pola karnego ponad bramką przeniósł bramkarz. Jak się później okazało, była to jedyna bramkowa szansa w 2. połowie.

W końcówce niewiele działo się na boisku. Żadna z drużyn nie zamierzała podjąć zbyt dużego ryzyka. Stąd też nie może dziwić, że ostatecznie w potyczce gole nie padły. Warta w 2024 roku wciąż jest niepokonana. Z kolei przyjezdni zdobyli pierwszy punkt, nie stracili w końcu gola i kończyli potyczkę w komplecie.

Warta Poznań - Radomiak Radom 0:0

Składy:

Warta Poznań: Jędrzej Grobelny - Dimitrios Stavropoulos, Dawid Szymonowicz, Bogdan Tiru (64' Mateusz Kupczak) - Jakub Bartkowski, Miguel Luis (79' Stefan Savić), Maciej Żurawski (72' Marton Eppel), Konrad Matuszewski (64' Dario Vizinger) - Mohamed Mezghrani, Kajetan Szmyt - Tomas Prikryl (72' Jakub Kiełb).

Radomiak Radom: Filip Majchrowicz - Jan Grzesik, Raphael Rossi, Luka Vusković, Dawid Abramowicz - Luizao, Christos Donis - Lisandro Semedo (75' Bruno Jordao), Rafał Wolski (75' Krystian Okoniewski), Luis Machado (90' Leandro) - Jardel (69' Vagner Dias).

Żółte kartki: Vizinger (Warta) oraz Machado (Radomiak).

Sędzia: Patryk Gryckiewicz (Toruń).

Czytaj także:
Kolejna wpadka Legii. Czy Kosta Runjaić straci pracę?
Reprezentant Brazylii chce grać dla Polski. "Marzę o tym od dziecka"

Komentarze (2)
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
26.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Uuuu, remis ze spadkowiczem! Auu aaauuu aaauuu! 
avatar
Viwaldi
26.02.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Wcześniej w tytule było napisane,grad goli. ???