W latach 2006-2010 Robert Kubica był jednym z czołowych kierowców Formuły 1. W 2011 roku jego bardzo obiecującą karierę przerwała poważna kontuzja. Podczas Ronde di Andora doznał poważnego wypadku i walczył o życie. Do końca nie odzyskał pełnej sprawności w jednej z rąk.
Nie przeszkodziło mu to jednak wrócić do wyścigów. Obecnie Kubica to kierowca WEC. Zdołał jednak na chwilę powrócić także do Formuły 1. W 2019 roku został nawet kierowcą wyścigowym zespołu Williams. Później jednak był także tzw. kierowcą rozwojowym. Czy Kubica jest gotowy na powrót do F1?
- Jestem gotowy. Moje przygotowanie praktycznie się nie zmienia. Wyścigi długodystansowe pozwalają mi utrzymywać swoje przygotowanie fizyczne i koncentrację. Jakby była taka możliwość, to wskoczyłbym do bolidu F1. Nie mówię tutaj nawet o startach, ale o pracy - tłumaczy w rozmowie z Radiem ZET.
ZOBACZ WIDEO: Barcelona ma kolejny wielki talent. Po tym golu komentator aż krzyczał
Uważa jednocześnie, że on i reszta osób miałyby zdecydowanie dużo więcej możliwości jeszcze kilkanaście lat temu. Wtedy było zdecydowanie więcej testów, a obecnie w kalendarzu jest ich zdecydowanie mniej.
- Trzeba podejść do sprawy realistycznie, że szanse są bardzo małe. Ale tak jak powiedziałem, już przypisywano mi koniec kariery i mówiono, że nigdy nie wsiądę za kierownicę bolidu F1. Ja nie do końca zamknąłem możliwości, ale jestem świadomy, że na dzisiaj koncentruje się na WEC - opowiada Robert Kubica.
Czytaj więcej:
Zakaz dla ojca Verstappena. Mistrz świata będzie musiał dokonać wyboru