Mecze Liverpoolu z Manchesterem City w ostatnich latach stały się najważniejszymi meczami w Premier League, a obie drużyny mocno zdominowały rozgrywki. Nie inaczej jest tym razem, a nadchodzące starcie może znacząco wpłynąć na ostateczne rozstrzygnięcia w tabeli.
Wagę spotkań obu drużyn daje się także odczuć jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Już w 2018 roku autokar "Obywateli" został obrzucony pod Anfield cegłami oraz flaramai. W późniejszych latach natomiast dochodziło do licznych incydentów, w których to m.in. kibice Liverpoolu opluwali sztab Manchesteru.
W związku z napięciami towarzyszącymi spotkaniu, policja w Liverpoolu postanowiła podjąć specjalne kroki. Jak informują angielskie media, po raz pierwszy w historii zostaną użyte specjalne zespoły monitorujące na całej trasie przejazdu autokaru Manchesteru City. Funkcjonariusze mają nie tylko dbać o porządek, ale również nagrywać otoczenie, by w razie ewentualnych incydentów móc sprawnie zidentyfikować sprawców.
- Nasz styl działania będzie stanowczy i uczciwy, ale przy tym przyjazny. Funkcjonariusze nie będą jednak tolerować żadnego skandowania o tragedii, które w zeszłym roku stało się przestępstwem na mocy przepisów, rzucania rakiet lub używania materiałów pirotechnicznych na stadionie i poza nim - zapowiedział Iain Wyke, z lokalnej policji cytowany przez "DailyMail".
Początek starcia Liverpool - Manchester City zaplanowano na godzinę 16:45.
Czytaj także:
- Koniec kłopotów FC Barcelony?
- Polacy już nie lubią Lewandowskiego?
ZOBACZ WIDEO: Polecieli prywatnym odrzutowcem. Tam ukochana Ronaldo zabrała dzieci na wakacje