Zwolnienie Jose Mourinho z AS Romy było ogromnym zaskoczeniem, a wybór jego następcy był chyba jeszcze większym. Raczej niewiele osób spodziewało się, że rzymianie sięgną po Daniele De Rossiego, który miał bardzo małe doświadczenie.
Oczywiście, mówimy o legendzie Giallorossich, ale dobrze wiemy, że legendy piłkarskie w danych klubach nie muszą się potem sprawdzać jako trenerzy. Dotychczas De Rossiemu idzie bardzo dobrze, a Roma chce to nagrodzić.
Z informacji podanych przez specjalizującego się w informacjach z włoskiego rynku Nicolo Schirę wynika, że zespół z Wiecznego Miasta chce w najbliższym czasie rozpocząć rozmowy z 40-latkiem w sprawie przedłużenia kontraktu. Obecna umowa obowiązuje jedynie do końca tego sezonu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo szaleje. Tylko zobacz, co zrobił na treningu
Natomiast nowe porozumienie miałoby być ważne aż o 2026 roku, więc miałoby w nim chodzić o długofalowy projekt, a w Rzymie jest potencjał na rozwój. Jest kilku młodych zawodników, którzy ciekawie się prezentują, więc De Rossi ma z czego "rzeźbić".
Obecnie Giallorossi zajmują piątą lokatę w tabeli Serie A i na 11 kolejek przed końcem tracą cztery punkty do czwartej Bolonii. Gdyby wskoczyli w jej miejsce, w przyszłym sezonie zagraliby w Lidze Mistrzów. Mogą się do niej dostać również przez Ligę Europy, w której obecnie są na etapie 1/8 finału, jednak do tego konieczne jest wygranie tych rozgrywek.
Czytaj też:
Legenda futbolu zakpiła z Grabary
Wskazał, kto powinien grać obok "Lewego"