Wielkimi krokami zbliżają się dwuetapowe baraże o Euro 2024 z udziałem reprezentacji Polski. Na kogo postawi selekcjoner Michał Probierz? Kto otrzyma powołania?
Biało-Czerwoni już 21 marca na PGE Narodowym w Warszawie zmierzą się z Estonią. Potem - jeżeli wygrają - w finale barażów czekać ich będzie wyjazdowe starcie z Walią bądź Finlandią.
Pewny tego, że tak będzie, jest Zbigniew Boniek. - Trzeba zagrać jeden fantastyczny mecz na wyjeździe z Finlandią albo Walią, bo nie wydaje mi się, żebyśmy z Estonią mogli mieć jakiekolwiek problemy - przyznał były prezes PZPN w rozmowie z Viaplay.
ZOBACZ WIDEO: Ten gol przejdzie do historii. Trudno uwierzyć, ale piłka... wpadła do siatki
Przed kadrą duże wyzwanie, a przed Probierzem łamigłówka - jak i kim zagrać. Boniek nie wierzy, że już w marcu kluczową postacią reprezentacji może być Jakub Moder.
Zawodnik Brighton and Hove Albion ma za sobą długą przerwę spowodowaną poważną kontuzją kolana i dopiero wchodzi w meczowy rytm. - Wydaje mi się, że na Modera jeszcze nie ma co liczyć, bo dojście do formy po tak ciężkiej kontuzji jest troszeczkę dłuższe - przyznał Boniek.
- Myślę, że gdyby udało nam się awansować - bo nie wyobrażam sobie, żeby reprezentacja nie była na Euro - to wydaje mi się, że Moder może być ważnym punktem w drużynie, ale dopiero podczas turnieju - zakończył wątek.
24-letni pomocnik wystąpił już co prawda m.in. w ośmiu meczach Premier League, jednak na boisku łącznie spędził zaledwie 139 minut. Na razie gra "ogony", ale to wszystko z troski o jego zdrowie.
Zbigniew Boniek o barażach reprezentacji Polski.
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) March 7, 2024
"Trzeba zagrać jeden fantastyczny mecz na wyjedzie. Nie wydaje mi się, żebyśmy mogli mieć z Estonią jakiekolwiek problemy" pic.twitter.com/rEvV9tfS5d
Zobacz także:
PZPN reaguje na skandal w Olsztynie. Jest pierwsza decyzja
Na to czekaliśmy. Świetne wieści ws. Zielińskiego