"Kolego". Boniek zwrócił się do Gikiewicza
Rafał Gikiewicz był gościem programu "Dwa Fotele" portalu meczyki.pl i wypowiedział się na temat ostatnich kontrowersji związanych z jego klubem. Na słowa bramkarza Widzewa Łódź postanowił zareagować były prezes PZPN Zbigniew Boniek.
Słowa te postanowił wykorzystać Widzew i zgłosił chęć zatrudnienia bramkarza, który w 2014 roku wyjechał z Polski. Ostatecznie Gikiewicz po dziesięciu latach ponownie trafił do naszej ligi i strzeże bramki łódzkiego klubu.
W ostatnich dniach zarówno Widzew, jak i Gikiewicz nie mieli jednak powodów do zadowolenia. Wszystko z uwagi na odpadnięcie w ćwierćfinale Fortuna Pucharu Polski, a także porażkę w PKO Ekstraklasie. Zwłaszcza, że w obu spotkaniach doszło do kontrowersji, o których mówiła cała Polska.
- Uważamy, że my, piłkarze, powinniśmy wiedzieć, co sędzia obserwuje na monitorze. (...) Arbiter meczu z Wisłą miał inną kamerę, a PZPN - inną. Jeżeli chcemy, by nasza piłka była lepsza, to musimy zainwestować w większą liczbę kamer - powiedział golkiper podczas programu wcześniej wspomnianego portalu.
Na jego słowa postanowił zareagować Zbigniew Boniek, były prezes PZPN, a obecny wiceprezydent UEFA. "Kolego broń widzewskiej bramki, bo to najważniejsze" - napisał 68-latek, który w latach 1975-1982 reprezentował barwy łódzkiego klubu.
Kolego broń widzewskiej bramki, bo to najważniejsze https://t.co/cf23M3mL7A
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) March 8, 2024
Przeczytaj także:
Oficjalnie: decyzja PZPN ws. meczu Wisły z Widzewem
Zawodnik Widzewa bezpardonowo zaatakował sędziów. Teraz przeprasza