Dziennikarka TVP Sport Maja Strzelczyk przeprowadziła w Barcelonie wywiad z Robertem Lewandowskim. Jednym z poruszonych wątków były zbliżające się baraże do Euro 2024 (turniej na niemieckich boiskach odbędzie się w dniach 14 czerwca - 14 lipca).
W czwartek 21 marca reprezentacja Polski zagra w półfinale baraży z Estonią (mecz zostanie rozegrany na PGE Narodowym w Warszawie).
W przypadku ewentualnego zwycięstwa zespół Michała Probierza - we wtorek 26 marca - zmierzy się na wyjeździe z lepszym w drugiej parze półfinałowej Walia - Finlandia.
- Uważam, że będzie dobrze. Gramy pierwszy mecz u siebie, który mam nadzieję pójdzie po naszej myśli w kontekście tego, że będziemy nie tylko dobrze grali, ale będziemy grali swoją piłkę i zrobimy pierwszy krok. A później na wyjeździe, są to drużyny w naszym zasięgu. To nie będą łatwe mecze, ale bardziej od nas będzie to zależeć, czy będą łatwe czy ciężkie - ocenił kapitan Biało-Czerwonych.
- W tych ostatnich meczach zaczęło funkcjonować wiele rzeczy, które wcześniej nie funkcjonowały. Mamy piłkarzy, którzy grają w swoich klubach na dobrym poziomie, są przynajmniej postaciami znaczącymi. Mamy na tyle duży potencjał, żeby awansować na te mistrzostwa. Jestem pozytywnie do tego nastawiony i wierzę w to mocno - dodał napastnik Barcelony.
Zobacz:
Króciutko. Lewandowski skomentował wygraną Barcelony
Wystarczyło 30 minut. Tak Hiszpanie ocenili Lewandowskiego
ZOBACZ WIDEO: Ten gol przejdzie do historii. Trudno uwierzyć, ale piłka... wpadła do siatki