[tag=28391]
Kevin De Bruyne[/tag] to absolutnie kluczowa postać Manchesteru City. Obecny sezon nie jest jednak dla niego zbyt szczęśliwy. Już w sierpniowym spotkaniu 1. kolejki Premier League nabawił się kontuzji uda, która okazała się poważna. Belgijski pomocnik musiał bowiem pauzować przez kilka miesięcy.
De Bruyne wrócił do gry dopiero na początku bieżącego roku w spotkaniu z Newcastle United. Bardzo szybko udowodnił swoją wartość, wszak już w rywalizacji ze "Srokami" zdobył bramkę i zaliczył asystę. W ośmiu meczach Premier League, które rozegrał po powrocie po kontuzji, zanotował już pięć skutecznych ostatnich podań.
Okazuje się jednak, że De Bruyne zażegnał kłopoty zdrowotne tylko na chwilę. Pomocnik nabawił się wszak kolejnego urazu, z którym występuje już od kilku spotkań. W związku z tym, selekcjoner Domenico Tedesco pominął go na liście powołanych na najbliższe mecze towarzyskie reprezentacji Belgii, w których "Czerwone Diabły" zmierzą się z Irlandią oraz Anglią.
- W ostatnich meczach grał z niewielkim urazem w pachwinie. Wczoraj rozmawiałem z lekarzem i Kevinem. Uznaliśmy, że ryzyko jest zbyt duże. Lepiej dać mu czas na odpowiednią regenerację w klubie, a następnie przygotować go do występów na Euro - powiedział, uzasadniając swoją decyzję, Domenico Tedesco.
ZOBACZ WIDEO: Ten gol przejdzie do historii. Trudno uwierzyć, ale piłka... wpadła do siatki
Trudno powiedzieć, kiedy De Bruyne będzie w pełni gotowy do gry. W najbliższą sobotę Manchester City ponownie zmierzy się z Newcastle United, a po przerwie reprezentacyjnej drużynę prowadzoną przez Pepa Guardiolę czeka kluczowy mecz z Arsenalem.
W bieżącym sezonie Kevin De Bruyne wystąpił w czternastu spotkaniach "The Citizens" na wszystkich frontach, w których zdobył dwie bramki i zanotował trzynaście asyst.
Zobacz też:
Trzęsienie ziemi w Barcelonie. Klub wydał komunikat
Katastrofalny mecz dla Bułki