W tym artykule dowiesz się o:
Do starcia Francesco Acerbiego i Juan Jesusa doszło w drugiej połowie hitowego pojedynku pomiędzy Interem Mediolan a SSC Napoli. Obaj piłkarze mieli sobie coś do wyjaśnienia, aż między nimi stanął arbiter niedzielnego meczu. W późniejszej rozmowie z serwisem DAZN piłkarz gości tłumaczył, że Acerbi to "dobry człowiek, ale powiedział kilka niezbyt miłych rzeczy". - Posunął się trochę za daleko. Przeprosił, bo zdał sobie sprawę z tego, że przesadził. To są sprawy boiskowe i tam pozostają - powiedział Jesus. Film ze spięcia tej dwójki trafił do mediów społecznościowych, a kilku ekspertów odczytało z ruchu warg, co Acerbi powiedział do piłkarza Napoli. - Nazwał mnie "czarnuchem" - powiedział Jesus do sędziego, co zarejestrowały kamery. Incydent jest tym bardziej godny potępienia, że włoska Serie A poświęciła ostatni weekend walce z rasizmem, a rozgrywana kolejka odbyła się pod hasłem "Trzymaj rasizm z daleka". ZOBACZ WIDEO: Co dalej z Michałem Materlą? Wymowne słowa Macieja Kawulskiego po KSW
Czytaj także: - Ile?! Poznaliśmy ceny nowej koszulki reprezentacji Polski - Za co Xavi dostał czerwoną kartkę? Już wszystko jasne