19 marca po południu w moskiewskim Szpitalu Miejskim, gdzie trafił z powodu zawału serca, zmarł 52-letni dziennikarz sportowy Wasilij Utkin - poinformował portal rosyjskiej sekcji BBC News.
Utkin zyskał sławę w połowie lat 90. ubiegłego stulecia jako komentator piłkarski kanału NTV. Przez wiele lat pełnił funkcję redaktora naczelnego kanałów sportowych NTV-Plus. Od października 2015 r. do stycznia 2016 r. pracował w Match TV.
W 2018 r. miał być głównym komentatorem MŚ w piłce nożnej w Channel One. W rezultacie skomentował tylko jeden mecz (Hiszpania - Portugalia) i zakończył współpracę z kanałem bez podania przyczyny. Źródła BBC potwierdziły wtedy, że żądanie usunięcia Utkina z anteny wyszło od administracji prezydenckiej Władimira Putina.
- Nie mam z nim o czym rozmawiać, wszystko jest jasne. 20 lat wystarczy, żeby poznać człowieka. Patrząc wstecz na poprzednie przekazanie władzy w naszym kraju, wydawało się, że wszystko idzie w diabły. A mieszanie pionków z hetmanami to sposób na odzyskanie kontroli nad sytuacją - tak Utkin mówił o Putinie w jednym z wywiadów.
Współpracownicy Utkina nazwali go ojcem założycielem współczesnego dziennikarstwa sportowego w Rosji. Dla wielu kibiców i ekspertów był wspaniałym i wyjątkowym komentatorem.
W lutym 2022 r., kiedy reżim Putina rozpoczął inwazję zbrojną w Ukrainie, Utkin nie bał się zamieścić krytycznego wpisu w mediach społecznościowych.
"Ciemność i bezsilność. Nie sądziłem, że taki dzień nadejdzie w moim życiu. Naprawdę nie rozumiem, jak dzisiaj mam opublikować cokolwiek. No cóż, jaki futbol...? Nie oczekuję rad, bo jestem pewien, że teraz nikt takich rad nie udzieli. Najgorszy dzień mojego życia" - podkreślił.
Zobacz:
Macron chce zawieszenia broni na czas IO. Putin odpowiedział
Nawet nie mają paliwa na treningi. Rosja cofnęła się do lat 90.