Gdzie obejrzeć mecz Walia - Polska? Czy będzie stream online?

Lewandowski na moment opuścił zgrupowanie. Pomógł mu kolega z kadry

Już jakiś czas temu stało się jasne, że reprezentacja Polski o wyjazd na mistrzostwa Europy 2024 będzie walczyć w barażach. Pierwszy krok Biało-Czerwoni już wykonali - w półfinale pokonali Estonię aż 5:1. Bramki dla naszej drużyny narodowej zdobywali Przemysław Frankowski, Piotr Zieliński, Jakub Piotrowski, Karol Mets (gol samobójczy) oraz Sebastian Szymański.

Generalnie polscy piłkarze dobrze wypadli w starciu ze zdecydowanie niżej notowanym przeciwnikiem. Dominowali od początku do końca zmagań. Niestety, jeden błąd sprawił, że Polacy nie zdołali zachować czystego konta, co szczególnie mocno rozwścieczyło Wojciecha Szczęsnego.

Na pomeczowej konferencji prasowej głos zabrał Michał Probierz. Selekcjoner podkreślał, że podobało mu się to, że jego podopieczni "zaczęli grać w piłkę".

- Nie tylko dośrodkowaniami, ale też potrafiliśmy płynnie zagrywać piłkę przez środek. Zdobyliśmy również jedną z bramek po strzale z dystansu. W ogóle tych uderzeń z dalszej odległości było bardzo dużo - zaznaczał szkoleniowiec.

Po meczu z Estonią bardzo dobre recenzje zebrali Nicola Zalewski oraz Jakub Piotrowski. Między innymi oni byli kluczowymi postaciami reprezentacji Polski.

- Rzeczywiście, obaj prezentują się dobrze. Oglądaliśmy ich na bieżąco. Wiemy, co mogą dać reprezentacji i to jest dla nas najważniejsze. Dla mnie ważne jest również, że Kuba strzelił gola z dystansu. Bo wiem, jakim dysponuje uderzeniem i jak prezentuje się w Łudogorcu Razgrad. Ale dzisiaj trzeba też pochwalić innych piłkarzy. Potrafiliśmy grać płynnie, utrzymać się przy piłce. Mam nadzieję, że to dobry prognostyk przed kolejnym meczem - dodawał selekcjoner.

Starcie z Estonią to już totalna historia. Teraz reprezentacja Polski skupia się wyłącznie na pojedynku z Walią. Ta konfrontacja zadecyduje o wszystkim - dowiemy się, czy Biało-Czerwoni pojadą na Euro 2024 w Niemczech, czy może jednak przepustka powędruje na konto Walijczyków.

Mecz w Cardiff zapowiada się arcyciekawie. Finał baraży Walia - Polska został zaplanowany na 26 marca 2024 roku (wtorek). Pierwszy gwizdek arbitra rozlegnie się o godzinie 20:45. Na pewno zadzieje się sporo!

Bezpośrednia transmisja z tej konfrontacji dostępna będzie na kanale TVP 1 w Pilot WP (link sponsorowany, programy TVP1, TVP2, Polsat, TVN, TV4, TV Puls są dostępne w powszechnym i nieodpłatnym odbiorze w sposób cyfrowy w telewizji naziemnej). Niewątpliwie warto wygospodarować trochę czasu, by śledzić mecz Walia - Polska.

Za minimalnego faworyta uważani są gospodarze, choć tak naprawdę w trakcie tego pojedynku zdarzyć się może absolutnie wszystko! Bilans uwzględniający pięć ostatnich bezpośrednich starć Walia - Polska jest dla nas bardzo optymistyczny, bowiem Polska za każdym razem wygrywała - po raz ostatni pokonała Walijczyków 5 września 2022 roku. Wówczas było 1:0.

ZOBACZ WIDEO: Kto faworytem meczu Walia - Polska? Eksperci nie mają wątpliwości

Zobacz także:
> Komentator Canal+ rozsierdzony po meczu. Momentalnie dostał ripostę
> Wszyscy się cieszyli, a Szczęsny? Kamery nagrały to, co zrobił