"Dla trenera Walii mam prezent". Sympatyczny gest Probierza

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Michał Probierz
PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Michał Probierz
zdjęcie autora artykułu

Michał Probierz zaskoczył przedstawicieli mediów podczas konferencji przed meczem barażowym Euro 2024 w Cardiff. Opowiedział o niespodziance, jaką przygotował dla Roberta Page'a.

Michał Probierz w poniedziałek (25.03) odpowiadał na pytania dziennikarzy podczas konferencji prasowej przed meczem finałowym baraży Euro 2024 z Walią. Spotkanie w Cardiff zostanie rozegrane we wtorek (26.03) o godz. 20:45 czasu środkowoeuropejskiego.

Selekcjoner reprezentacji Polski wyglądał na pewnego siebie i siły swojego zespołu. Podkreślił, że drużyna jest dobrze przygotowana do tego meczu i z wielkim spokojem pójdzie spać. Wcześniej poczyta jednak książkę.

Probierz przygotował też miłą niespodziankę dla selekcjonera Walijczyków. Robert Page z pewnością ucieszy się z prezentu.

- Dla trenera Walii mam prezent. Przywiozłem mu piłki golfowe, bo wiem że gra. Piłki z polskim logo z jednego z turniejów. Mieliśmy okazję rozmawiać podczas losowania baraży. No lepszy ma trochę handicap, ale się poprawię - przyznał z uśmiechem na twarzy Probierz.

Golf dla opiekuna Biało-Czerwonych jest okazją do odpoczynku. W czasie wolnym chętnie korzysta z pól golfowych. Na swoim koncie ma m.in. występ na turnieju charytatywnym organizowanym przez Jerzego Dudka.

Zobacz: Mecz o wszystko dla reprezentacji Polski. Michał Probierz: Nie mamy żadnych obaw Gdzie oglądać baraż z Walią? Kiedy zagra reprezentacja Polski? Transmisja TV, stream

ZOBACZ WIDEO: Eksperci są zgodni. Walia to drużyna "trzy piętra wyżej"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Polska awansuje na Euro 2024?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
Don Mieeetek
25.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
się szarpnął...  
avatar
Dendrolog
25.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Odda mu nawet swoje bile bo zegarek poszedł do sędziego w meczu z Estonią. I takich ludzi zaangażowanych nam trzeba, że coś zrobią dla drużyny a nie jak Lewcio.