Polski obrońca zostaje w Niemczech. Już złożył podpis

Getty Images / Jan Fromme - firo sportphoto / Na zdjęciu: Adam Dźwigała
Getty Images / Jan Fromme - firo sportphoto / Na zdjęciu: Adam Dźwigała

Za naszą zachodnią granicą Adam Dźwigała czuje się jak ryba w wodzie. Polski zawodnik nie ma zamiaru odchodzić z FC St. Pauli.

Na poziomie PKO Ekstraklasy nie był wyróżniającą się postacią, ale zapracował na zagraniczny transfer. Najpierw zaliczył krótki epizod w portugalskim Desportivo Aves, żeby później na zasadzie wolnego transferu dołączyć do FC St. Pauli.

Adam Dźwigała zaczął odgrywać ważną rolę w klubie, którego barwy reprezentuje od grudnia 2020 roku. Jego dorobek w tym sezonie 2. Bundesligi to dotychczas 10 występów. Dodatkowo dwukrotnie wystąpił w krajowym pucharze.

28-latek został doceniony przez kierownictwo FC St. Pauli. Klub zakomunikował, że piłkarz złożył podpis pod nowym kontraktem i zostaje na Millerntor-Stadion. Dźwigała nie krył zadowolenia z takiego obrotu spraw.

- Hamburg i FC St. Pauli stały się drugim domem dla mnie i mojej rodziny. Tutaj mam możliwość zaangażowania się i rozwoju w ambitnym środowisku. Dlatego bardzo się cieszę, że mogę kontynuować naszą wspólną, pełną sukcesów podróż - oficjalna strona FC St. Pauli cytuje słowa Polaka.

Przedłużenie umowy przybliża Dźwigałę do debiutu w niemieckiej elicie. FC St. Pauli jest liderem stawki 2. Bundesligi i pewnie zmierza po awans.

ZOBACZ WIDEO: Pierwsze dziesięć minut meczu z Walią będzie kluczowe? "Tego się obawiam"

Czytaj więcej:
"Dawaj Lewy, jedziemy!". Tak kibice przywitali Polaków
Moder komentuje odsunięcie go od składu kadry Polski

Źródło artykułu: WP SportoweFakty