Spotkanie odbędzie się w Poniedziałek Wielkanocny, po dwóch tygodniach od ostatniego grania o punkty. Jednak czerwono-biało-czerwoni mimo przerwy reprezentacyjnej rozegrali sparing z Górnikiem Łęczna.
- Przerwa reprezentacyjna nam się przydała, bo wcześniej było widać, że drużyna nie jest w stanie wejść w odpowiedni rytm pracy. Mecze są najlepszą nagrodą, ale nie było okazji, żeby konkretnie potrenować. Piłkarze, którzy nie wychodzili w pierwszym składzie, nie mieli bodźca treningowego, więc ich forma mogła ulec zachwianiu. Wierzę jednak, że po większej liczbie jednostek oraz kilku dniach wolnych zespół pokaże najlepsze oblicze - powiedział szkoleniowiec RTS-u na przedmeczowej konferencji prasowej.
Piłkarze Widzewa Łódź wolne od treningów mieli tylko w piątek. Zajęcia odbyły się zarówno w Wielką Sobotę, jak i Niedzielę Wielkanocną. Jak podkreślił trener, ważne jest dawkowanie obciążeń.
ZOBACZ WIDEO: Polacy zachwyceni po awansie na Euro 2024! Doceniają osiągnięcie kadry
- Zbyt duża liczba jednostek treningowych też nie jest dobra, ważne jest zachowanie szczytów, czyli maksymalnego zmęczenia. Trzeba mieć czas na regenerację. Po to jest wolny piątek, który sprawi, że po trzech mocnych dniach będziemy mieli w sobie tyle świeżości, żeby móc pracować na pełnych obrotach. Jedyne uniedogodnienie jest takie, że święta to czas dla rodziny, który nieco zostanie zachwiany. Na szczęście nie ma wyjazdu, więc wszyscy będą mogli dłużej przebywać w swoim gronie - przyznał Daniel Myśliwiec.
Ekipa z al. Piłsudskiego podejmie w poniedziałek Koronę Kielce, która wciąż balansuje na granicy strefy spadkowej. Jesienią w starciu pomiędzy tymi drużynami na Suzuki Arenie padł remis 1:1.
- Myślę, że w sytuacji Korony bardziej potrzebne są jej zwycięstwa niż remisy. Kielczanie zagrali dobrą pierwszą połowę z Pogonią, druga natomiast nie była optymalna. Z Cracovią było odwrotnie. Bez względu jednak na to, co zaproponuje przeciwnik, my chcemy jak zawsze grać o pełną pulę i mieć swój sposób, żeby trzy punkty zostały w Sercu Łodzi - zadeklarował trener łodzian.
Przed dwoma tygodniami Widzew zremisował na wyjeździe z Cracovią 2:2, ale punkt uratował w ostatnich minutach. W poprzednim domowym meczu drużyna Daniela Myśliwca również wykazała się cierpliwością i pokonała Legię Warszawa 1:0 po golu w doliczonym czasie drugiej połowy.
- W kluczowych momentach musimy pokazać dojrzałość i doświadczenie. Choć straciliśmy dwa punkty w Krakowie, najważniejsze jest to, że czasem - mimo że graliśmy dużo lepiej - traciliśmy trzy. To traktuję jako dobry sygnał. Teraz chcemy pójść krok dalej, szczególnie w najbliższym meczu - skomentował szkoleniowiec.
- Zawsze trzeba wygrywać. Nastrój będzie lepszy, jeżeli w najbliższym meczu zdobędziemy trzy punkty, ale jeżeli teraz tego nie zrobimy, a zapunktujemy później, to będziemy zadowoleni na sam koniec. Ważny jest kontekst, lecz on niczego nie zmienia. Chcemy wygrać każde spotkanie - zakończył Myśliwiec.
Mecz Widzewa z Koroną zaplanowano na godzinę 17:30 w poniedziałek, 1 kwietnia. Relacja na żywo w WP SportoweFakty.
Sprawdź także: Był królem strzelców. Dziś zaczyna pracę o 6:30