Real napisał do UEFA. "Chce wykorzystać wszystkie możliwe sztuczki"

Real Madryt pała rządzą rewanżu na Manchesterze City. We wtorkowy wieczór obie ekipy zmierzą się w ćwierćfinale Ligi Mistrzów na Santiago Bernabeu. "Królewscy" robią wszystko, żeby rywale poczuli się jak w piekle.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Santiago Bernabeu Getty Images / Florencia Tan Jun / Santiago Bernabeu
W Realu Madryt ciągle wszyscy mają w pamięci to, co wydarzyło się przed rokiem, gdy Manchester City sprawił mu lanie w półfinale Ligi Mistrzów. W drodze po tytuł mistrzowie Anglii odprawili "Królewskich" w dwumeczu 5:1.

Wtedy również rywalizacja zaczynała się w Madrycie. Po golach Viniciusa Juniora i Kevina De Bruyne padł wynik 1:1. Rewanż z kolei toczył się "na jedną bramkę", City zdemolowało rywali 4:0.

"Real Madryt rozpoczął kampanię mającą na celu zastraszenie Manchesteru City w celu zdetronizowania go jako mistrza Europy" - informuje brytyjski dziennik "Daily Star".

ZOBACZ WIDEO: Co dalej ze Szczęsnym? "Lewy" szczerze o jego końcu kariery

Przedstawiciele "Królewskich" zwrócili się do UEFA - organizatora Ligi Mistrzów - z prośbą o możliwość zamknięcia dachu na wtorkowe starcie. Ma to sprawić, że Santiago Bernabeu będzie jeszcze bardziej wrogie dla rywali. Co na to UEFA? We wtorek dojdzie do spotkania z sędzią Francoisem Letexierem i po nim podjęta zostanie decyzja. Ma do niego dojść o godz. 10:30.

Niektórzy zawodnicy zaś - w tym m.in. Vinicius Junior - apelowali do fanów, aby wszyscy pojawili się na stadionie w białych, meczowych koszulkach Realu.

Co na to strona Manchesteru City? Pep Guardiola jest pewny za swoją drużyną i wie, że ta stawi czoła wyzwaniu. - Nie możemy tutaj tylko kontrolować gry. Musimy spróbować ich zranić. Dać im znać, że przyjechaliśmy strzelać gole - przyznał w rozmowie z dziennikarzami.

Katalończyk w Madrycie jest wprost znienawidzony, bo przez większą część swojej kariery związany był z odwiecznym rywalem, czyli FC Barceloną. Guardiola przyznał też, że takie rywalizacje go nakręcają. - Uwielbiam ten biznes. Świetnie się bawię. Dobrze zarabiam i sprawia mi to przyjemność. Kocham tą rywalizację i uwielbiam tu przyjeżdżać - przyznał.

Na zakończenie rzucił, że gdy to, co robi, przestanie go bawić, to po prostu z tym skończy i wróci do domu. Na razie się jednak na to nie zapowiada, a 53-latek jest uznawany za jednego z najlepszych w swoim fachu. Wielkie sukcesu odnosił już w przeszłości prowadząc wspomnianą już FC Barcelonę czy Bayern Monachium.

Pierwszy mecz ćwierćfinał tegorocznej edycji Ligi Mistrzów Real Madryt - Manchester City odbędzie się we wtorek, 9 kwietnia. Początek spotkania o godz. 21:00. Tekstowa relacja "na żywo" na WP SportoweFakty (-->> TUTAJ).

Zobacz także:
Pora na ćwierćfinały Ligi Mistrzów. Królewskie wyzwanie obrońcy trofeum
Ronaldo wyrzucony! Co tam się wydarzyło? I ta reakcja

Która z drużyn awansuje do półfinału Ligi Mistrzów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×