Wyjątkowy moment w Lidze Mistrzów. Bohater Barcelony sprawił sobie prezent

Getty Images / Tim Clayton/Corbis / Na zdjęciu: Andreas Christensen
Getty Images / Tim Clayton/Corbis / Na zdjęciu: Andreas Christensen

Andreas Christensen nie mógł wymarzyć sobie lepszego prezentu w dniu urodzin. Za jednym zamachem piłkarz FC Barcelony zapisał się w historii.

Rywalizacja na Parc des Princes była dość wyrównana. Wymianę ciosów rozpoczął Raphinha, który w drugiej połowie dorzucił też drugiego gola. W międzyczasie na listę strzelców po stronie Paris Saint-Germain wpisali się Ousmane Dembele oraz Vitinha. W końcówce spotkania Xavi wykazał się instynktem trenerskim.

W 75. minucie gry na murawie zameldował się Andreas Christensen. Kilkadziesiąt sekund później duński obrońca podłączył się do akcji ofensywnej, pokonał Gianluigiego Donnarummę i w ten sposób zagwarantował FC Barcelonie zwycięstwo 3:2.

W środę Christensen obchodził swoje 28. urodziny. Stoper FC Barcelony sprawił sobie prezent i na pewno na długo zapamięta ten moment.

"Andreas Christensen został pierwszym zawodnikiem Barcelony w historii Ligi Mistrzów, który strzelił gola w swoje urodziny" - zauważył serwis statystyczny "Opta".

Co ciekawe, jednocześnie Christensen zdobył pierwszą bramkę w swojej karierze, jeśli chodzi o rozgrywki Ligi Mistrzów. 28-latek robi wszystko, by wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie Katalończyków.

ZOBACZ WIDEO: "Nie wyobrażam sobie tego". Lewandowski wprost o polskim szkoleniu

Czytaj więcej:
Hit Ligi Mistrzów nie zawiódł. Huśtawka emocji Roberta Lewandowskiego
Atletico podpięło Borussię pod tlen. Dwie skrajne połowy w Madrycie

Komentarze (1)
avatar
Selekcjoner drewna
11.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Lewy zdobył Paryż? Co najwyżej pampersa z Paryża. Toć to najgorszy kopacz na boisku . Wstyd patrzeć.