Cios prosto w twarz. Chwile grozy w meczu Lecha Poznań

Getty Images / Na zdjęciu: Afonso Sousa
Getty Images / Na zdjęciu: Afonso Sousa

Pierwsza połowa meczu z Puszczą Niepołomice była dla Lecha Poznań fatalna. Nie dość, że "Kolejorz" stracił dwa gole, to jeszcze jeden z jego piłkarzy został znokautowany. Chodzi o Afonso Sousę, który najprawdopodobniej stracił na chwilę przytomność.

Po arcyważnym zwycięstwie nad Pogonią Szczecin (1:0), Lech Poznań chciał zdobyć kolejne punkty i zbliżyć się w tabeli PKO Ekstraklasy do Jagiellonii Białystok oraz Śląska Wrocław. W sobotę (13 kwietnia) drużyna Mariusza Rumaka mierzyła się z Puszczą Niepołomice przy ul. Kałuży.

Pierwsza połowa nie poszła po myśli "Kolejorza", który stracił bramkę już w siódmej minucie. Do siatki poznaniaków trafił Jordan Majchrzak. Kwadrans później drugiego gola dla niepołomiczan strzelił Artur Craciun po asyście Jakuba Serafina.

Jakby tego było mało, jeden z zawodników Lecha, a konkretnie Afonso Sousa, został znokautowany. Wcześniej wspomniany Serafin w trakcie biegu przypadkowo trafił Portugalczyka barkiem w głowę. Ten momentalnie padł na murawę i najprawdopodobniej stracił na chwilę przytomność.

Zimną krew zachowali piłkarze, którzy ustawili Sousę w pozycji bocznej ustalonej. Od razu zajął się nim sztab medyczny. Co ważne pomocnik "Kolejorza" wrócił do pełni sił i mógł kontynuować sobotnie spotkanie w Krakowie.

Relacja tekstowa "na żywo" z meczu Puszcza Niepołomice - Lech Poznań jest dostępna na portalu WP SportoweFakty (kliknij TUTAJ).

Zobacz też:
Bayern przepchnął mecz ze słabeuszem. Myślami przy Lidze Mistrzów

ZOBACZ WIDEO: Jak pracuje się z Probierzem? "Lewy" chwali selekcjonera

Komentarze (0)