Cóż za zwrot akcji! FC Barcelona we łzach. PSG gra dalej

PAP/EPA / PAP/EPA/Alberto Estevez / Kylian Mabppe wykorzystał rzut karny
PAP/EPA / PAP/EPA/Alberto Estevez / Kylian Mabppe wykorzystał rzut karny

Półfinał Ligi Mistrzów nie dla FC Barcelony. Mistrzowie Hiszpanii w rewanżu z PSG mieli wszystko w swoich rękach. Sytuacja uległa zmianie po czerwonej kartce dla Ronalda Araujo. Ostatecznie mistrzowie Francji wygrali 4:1 i grają dalej.

Po środowym świetnym meczu w Paryżu, w którym Barcelona 3:2 pokonała PSG, wszyscy mieli nadzieję, że rewanż będzie równie emocjonujący.

Ćwierćfinał Ligi Mistrzów na Stadionie Olimpijskim nie rozczarował. Od początku atakować starali się goście, ale nie byli w stanie zagrozić gospodarzom.

Barcelona wyczekała rywala i w 12. minucie wyprowadziła kontrę. Laimne Yamal wpadł w pole karne prawą stroną, zagrał na trzeci metr, a nadbiegający Raphinha dość szczęśliwie kolanem uderzył do bramki.

Mistrzowie Francji podłamali się sytuacją i oddali inicjatywę drużynie Xaviego. W 20. minucie Robert Lewandowski niemal mógł zamknąć mecz. Polak w polu karnym znalazł sobie miejsce do uderzenia. Mocna próba poszybowała tuż ponad bramką.

Goście w końcu przebudzili się i w 28. minucie mogli wyrównać. Zagranie z lewej strony Bradley'a Barcola do Kyliana Mbappe, strzał Francuza kapitalnie wybronił Marc-Andre ter Stegen.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Prawdziwie mistrzowska feta. Nigdy tego nie zapomną

Chwilę później Barcelona przeżyła piłkarską tragedię. Barcola uciekł Ronaldowi Araujo i ten przed polem karnym przewrócił rywala. Sędzia bez wahania wyciągnął czerwoną kartkę, a VAR tylko potwierdził decyzję Istvana Kovacsa.

Grająca w osłabieniu Barcelona cofnęła się i liczyła na dowiezienie prowadzenia. W 32. minucie, niemiłosiernie wygwizdywany Ousmane Dembele uderzył z rzutu wolnego tuż obok słupka.

Osiem minut później gracze PSG wyrównali. Barcola zagrywał z lewej strony na czwarty metr, a Dembele wpakował piłkę pod poprzeczkę. Na przerwę goście mogli schodzić prowadząc. W trzeciej minucie doliczonego czasu Dembele zamykał dogranie z lewej strony. Strzał z ostrego kąta był minimalnie niecelny.

W 2. połowie paryżanie szukali drugiego gola. W 49. minucie z dystansu uderzył Achraf Hakimi, piłka nabrała dziwnej rotacji. Marc-Andre ter Stegen bardzo szczęśliwie interweniował.

Trzy minuty później Mbappe zagrał do Fabiana Ruiza, ten uderzył w kierunku dalszego słupka, ale w bramkę nie trafił. Zabrakło niewiele. Swego goście dopięli w 54. minucie. Po rzucie rożnym Hakimi wycofał piłkę, a Vitinha mierzonym strzałem przy słupku nie dał szans bramkarzowi.

Gospodarze mogli błyskawicznie wyrównać, kiedy podawał Lewandowski, a Ilkay Gundogan z okolic linii pola karnego trafił w zewnętrzną część słupka. Po tej akcji na trybuny wyrzucony został protestujący Xavi.

To nie był koniec problemów mistrzów Hiszpanii. W 59. minucie Joao Cancelo bezsensownie podciął Dembele i sędzia podyktował dla gości rzut karny! "Jedenastkę" pewnie wykorzystał Mbappe.

Barcelona ruszyła po kontaktowego gola dającego dogrywkę. W 65. minucie w polu karnym PSG padł Gundogan. Sędzia ukarał Niemca kartką za protesty, a na trybuny odesłał asystenta Xaviego.

Rozbita Barcelona przez moment niewiele była w stanie zdziałać, paryżanie szukali czwartego gola i zamknięcia meczu. To jednak gospodarze mogli trafić, kiedy w 74. minucie lewą nogą z ok. 16 metrów uderzył Lewandowski. Gianluigi Donnarumma wyciągnął się i piłkę odbił.

Mistrzowie Hiszpanii szukali kontaktowej bramki. W 78. minucie Raphinha zagrywał wzdłuż pola bramkowego. Lewandowski nie zdążył do piłki. Dziesięć minut później ruszył Lewandowski, nie podawał, ale uderzył. Został zablokowany.

Kilkadziesiąt sekund później było po meczu. Po kontrze PSG ter Stegen odbił dwa strzały, ale obrona Barcelony zachowała się tragicznie. Po chwili Mbappe z kilku metrów trafił na 4:1 dla PSG. Po tym ciosie miejscowi podnieść się już nie mogli.

FC Barcelona - Paris Saint-Germain 1:4 (1:1)
1:0 - Raphinha 12'
1:1 - Ousmane Dembele 40'
1:2 - Vitinha 54'
1:3 - Kyllian Mbappe (k.) 61'
1:4 - Kylian Mbappe 89'

Składy:

FC Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Jules Kounde, Ronald Araujo, Pau Cubarsi, Joao Cancelo (82' Joao Felix) - Frenkie de Jong (82' Fermin Lopez), Ilkay Gundogan, Pedri (62' Ferran Torres) - Lamine Yamal (34' Inigo Martinez), Robert Lewandowski, Raphinha.

PSG: Gianluigi Donnarumma - Achraf Hakimi, Marqunhos, Lucas Hernandez, Nuno Mendes - Warren Zaire-Emery (80' Manuel Ugarte), Vitinha, Fabian Ruiz (76' Marco Asensio) - Ousmane Dembele (88' Randal Kolo Muani), Kylian Mbappe, Bradley Barcola (76' Kang-in Lee).

Żółte kartki: Martinez, Lewandowski, Gundogan, Raphinha, Lopez (Barcelona) oraz Mbappe, Ruiz, Marqiunhos, Donnarumma (PSG).

Czerwona kartka: Araujo (Barcelona) /29', za faul taktyczny/.

Sędzia: Istvan Kovacs (Rumunia).

W pierwszym meczu: 3:2.

Awans do półfinału: PSG.

Czytaj także:
Wyjątkowy gość na meczu Barcelony. Pokazał zdjęcie z samolotu
Obraźliwe gesty i okrzyki. Gorąco tuż przed meczem Barcelony

Komentarze (95)
avatar
Entomolog
20.04.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Na pluskwy, pchły, trole i inne insekty stosujemy oprysk kwasem pruskim. 
avatar
Poniżyłem treserkaklonów
19.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Poniżony treserklonów mlaska pod Biedronką za popłuczyny z butelek . Jest zrozpaczony z powodu nieudolnosci jego drewnianego idolka. 
avatar
aria z hejterskiego chlewa
18.04.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
gęgęgę gul gul kwak kwak gdak gdak 
avatar
Treserka drewna
18.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Żałosny skowyt zrozpaczonych balwochwalcow nieudolnego drewniaka to chóry anielskie i arie operowe dla prawdziwych Kibiców. 
avatar
asystent reżysera
17.04.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
A ja uważam że 5 stadium zespołu otępiennego jest naturalnym atutem #1Szydercy w castingu do filmu "Dumb & Dumber 5"