LM: Ależ to zagrali. Tak Barcelona zaskoczyła PSG

Twitter / Polsat Sport / Tak padła bramka na 1:0 dla FC Barcelony w meczu z Paris Saint-Germain
Twitter / Polsat Sport / Tak padła bramka na 1:0 dla FC Barcelony w meczu z Paris Saint-Germain

12 minut wystarczyło FC Barcelonie do strzelenia pierwszego gola w rewanżu z Paris Saint-Germain. Na bohatera ćwierćfinału Ligi Mistrzów wyrasta Raphinha, a przed strzałem efektownym rajdem popisał się Lamine Yamal.

Raphinha był pierwszoplanowym piłkarzem w pierwszym meczu ćwierćfinałowym w Parcu des Princes. W Paryżu strzelił dwa gole i przyczynił się do wyjazdowego zwycięstwa 3:2 FC Barcelony. Także rewanż Raphinha rozpoczął od mocnego uderzenia i może zostać bohaterem całego dwumeczu.

Była zaledwie 12. minuta, w której Raphinha pokonał Gianluigiego Donnarummę po dograniu Lamine'a Yamala. Nastolatek ośmieszył swoim rajdem przeciwnika i bezkarnie obiegł do wewnątrz pola karnego.

Lamine Yamal wykonał asystę w stylu Ricardo Quaresmy, a i Kamila Grosickiego, ponieważ dostarczył piłkę Brazylijczykowi zewnętrzną częścią buta. Raphinha strzelił z tak małej odległości do bramki, że Gianluigi Donnarumma nawet nie pozorował interwencji.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Bramka Raphinhi była kolejnym krokiem FC Barcelony w kierunku półfinału Ligi Mistrzów. Drużyna Xaviego powiększyła do dwóch goli zaliczkę w rywalizacji z mistrzem Francji. Robert Lewandowski i spółka mieli awans na wyciągnięcie ręki.

Zobacz gola Raphinhi na 1:0:

Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG
Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale

Komentarze (3)
avatar
341941
16.04.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ja tu widzę dwóch "winowajców":Araujo i Lewy.Pierwszy jeżdziec bez głowy,drugi zanik strzelecki. 
avatar
Dyrektor77
16.04.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
DOBRY TYTUL: "Tak Barcelona zaskoczyła PSG". Jakby lekko po terminie juz 
avatar
Atito44
16.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
sedziowanie bardzo stronnicze, to nie byl faul na czerwona kartke, wyglada ze araby przeplacili sedziego.