Porażka w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain sprawiła, że FC Barcelona w przyszłym roku nie pojedzie do Stanów Zjednoczonych na Klubowe Mistrzostwa Świata. Finalnie Robert Lewandowski i spółka uzyskali mniejszą liczbę punktów w rankingu UEFA niż Atletico Madryt, które z europejskimi rozgrywkami pożegnało się na tym samym etapie.
FIFA postanowiła wprowadzić gruntowne zmiany w turnieju. To już pewne, że w kolejnej edycji wezmą udział aż 32 zespoły, z czego 12 z nich będzie reprezentowało Europę. Poza Atletico, w podróż z Hiszpanii za ocean wybiorą się piłkarze Realu Madryt.
Po środowych rozstrzygnięciach poznaliśmy ostatni, 12. zespół. Arsenal Jakuba Kiwiora nie ma już żadnych szans na udział w Klubowych Mistrzostwach Świata. Zresztą "Kanonierzy" zapewniliby sobie przepustkę do Stanów Zjednoczonych, jeśli odnieśliby triumf w tym sezonie Ligi Mistrzów.
Zgodnie z rankingiem UEFA, zamiast Arsenalu na KMŚ pojedzie Red Bull Salzburg, co można uznać za sporą niespodziankę. Austriacy skorzystali na tym, że tylko dwie drużyny z każdego kraju mogą zakwalifikować się, chyba że w ciągu ostatnich czterech lat dany kraj miał trzech różnych zwycięzców Ligi Mistrzów.
Na KMŚ Europę będą reprezentować Real Madryt, Atletico Madryt, Red Bull Salzburg, Bayern Monachium, Manchester City, Chelsea FC, Paris Saint-Germain, Inter Mediolan, FC Porto, Borussia Dortmund, Benfica Lizbona czy Juventus FC. Turniej odbędzie się od 15 czerwca do 13 lipca 2025 roku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Prawdziwie mistrzowska feta. Nigdy tego nie zapomną
Czytaj więcej:
Niemcy świętują po awansie Bayernu. "Sen jest żywy"
"Grande". Boniek wskazał bohatera hitu Ligi Mistrzów