Szewczenko po kontroli. Prawie 140 mln złotych strat

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Andrij Szewczenko
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Andrij Szewczenko

Prezes Ukraińskiej Federacji Piłkarskiej Andrij Szewczenko ma dużo pracy na początku swojej kadencji. Według informacji portalu ua.tribuna.com za czasów jego poprzednika tamtejszy związek zanotował ogromne straty.

W tym artykule dowiesz się o:

Pod koniec stycznia bieżącego roku Andrij Szewczenko został mianowany prezesem Ukraińskiej Federacji Piłkarskiej.

- Planujemy wdrożenie najlepszych międzynarodowych praktyk dla szybkiego rozwoju ukraińskiej piłki nożnej i wykorzystanie jej do przezwyciężenia traum wojennych. Przed nami dużo pracy - mówił po objęciu stanowiska (więcej TUTAJ).

Wygląda na to, że zdobywca Złotej Piłki z 2004 roku nie próżnuje w nowej roli. Portal ua.tribuna.com poinformował, że 47-latek zarządził kompleksową kontrolę działalności związku za czasów jego poprzednika Andrija Pawełko, który dziesięć miesięcy temu trafił do aresztu za defraudację środków finansowych.

ZOBACZ WIDEO: Takie gole nie zdarzają się często. Przepiękne trafienie

Według pierwszych wyliczeń w Ukraińskiej Federacji Piłkarskiej zanotowano straty w wysokości 1 mld 342 mln 900 tys. hrywien (ok. 138 mln złotych).

"Straty były głównie spowodowane transakcjami ze spółkami offshore, ubytkami wynikającymi z wykorzystania środków depozytowych oraz wydatkami związanymi z zawyżeniem kosztów zakupionych towarów, robót oraz usług" - czytamy w serwisie.

Okazuje się, że jakiś czas temu miały miejsce dwie próby przekupienia firmy audytującej Ukraińską Federację Piłkarską. Ostateczny dokument podsumowujący kontrolę ma zostać opublikowany w przeciągu najbliższych trzech miesięcy.

Zobacz też:
A jednak! Jeden Polak wciąż może wygrać Ligę Mistrzów
Klopp mówi, żeby jeszcze nie skreślać Liverpoolu. "Nie przyjechaliśmy tu zwiedzać"