To on ma zatrzymać Lewandowskiego. Ukrainiec pokazuje, ile jest wart

Długo czekał na prawdziwą szansę w Realu i robi wszystko, by ją wykorzystać. W Lidze Mistrzów został bohaterem "Królewskich". Jeśli Andrij Łunin w niedzielę zatrzyma FC Barcelonę, madrytczycy będą mieli tytuł na wyciągnięcie ręki.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Andrij Łunin PAP/EPA / ADAM VAUGHAN / Na zdjęciu: Andrij Łunin
W bardzo młodym wiekiem przejawiał duży talent. Wystarczy przypomnieć, że już w 2018 zadebiutował w seniorskiej reprezentacji Ukrainy. Teraz jest kluczowym zawodnikiem drużyny i niedawno po barażach awansował z nią na Euro 2024. Niebawem zadebiutuje na wielkim turnieju.

Andrij Łunin rok po premierowym meczu w kadrze został "zesłany" do zespołu młodzieżowego i mógł zaprezentować się na mistrzostwach świata do lat 19, które odbyły się w Polsce. Nasi wschodni sąsiedzi sprawili wówczas sporą niespodziankę, sięgając po złoty medal.

Działacze Realu Madryt zagwarantowali sobie podpis dobrze rokującego golkipera jeszcze przed wspomnianymi mistrzostwami. Zoria Ługańsk zarobiła na jego transferze 8,5 miliona euro. Ze strony Hiszpanów był to prawdziwy strzał w "dziesiątkę".

Walczył o swoje

Początkowo w Madrycie był uznawany za melodię przeszłości, stąd też wypożyczenia do CD Leganes, Realu Valladolid czy Realu Oviedo. Łunin zebrał cenne minuty w lidze hiszpańskiej, a jego cierpliwość się opłaciła.

ZOBACZ WIDEO: 6 lat, a już czaruje. Zobacz, co potrafi syn reprezentanta Polski

Real wpadł w tarapaty w zeszłym roku, kiedy okazało się, że poważnej kontuzji nabawił się Thibaut Courtois. W związku z tym klub zdecydował się na awaryjne wypożyczenie Kepy Arrizabalagi z Chelsea FC. Ku zaskoczeniu kibiców, Carlo Ancelotti zmienił swój plan.

Od początku bieżącego roku Łunin jest numerem "jeden" w hierarchii włoskiego szkoleniowca. Po ostatnich występach Ancelotti mógł utwierdzić się w przekonaniu, że posadzanie na ławce Kepy było jak najbardziej właściwą decyzją.

Nie bez powodu Łunin został najlepiej ocenionym zawodnikiem Realu w rewanżowym ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Manchesterem City. Ukrainiec wykazał się refleksem po strzałach Bernardo Silvy i Mateo Kovacicia w serii rzutów karnych, dzięki czemu podopieczni Ancelottiego zapewnili sobie udział w półfinale.

W starciu z "The Citizens" Łunin obronił aż osiem strzałów, nie licząc konkursu rzutów karnych. Z kolei przeciwko RB Lipsk popisał się dziewięcioma interwencjami, wyrównując w ten sposób rekord Courtoisa z finału z Liverpoolem.

W swoim dorobku 25-latek ma między innymi triumf w Lidze Mistrzów, Klubowych Mistrzostwach Świata i La Lidze. Nie da się ukryć, że jak dotąd miał niewielki udział w sukcesach Realu. Obecnie utytułowany klub z Łuninem między słupkami ma szanse na zdobycie podwójnej korony.

Euro 2024 w cieniu wojny

Po zakończeniu klubowych zmagań jego kadra wybierze się na Euro 2024, które zostanie rozegrane za naszą zachodnią granicą. Łunin i spółka będą chcieli choćby chwilę radości obywatelom Ukrainy, dotkniętym inwazją rosyjskich wojsk.

Na początku swojej kariery Łunin grał w Charkowie i Ługańsku. Co więcej, ma wielu przyjaciół w Kijowie, więc z uwagą śledzi wydarzenia w swojej ojczyźnie. Po wybuchu wojny martwił się o swoich najbliższych.

- Trudna sytuacja na Ukrainie wpływa na nas każdego dnia. Rozmawialiśmy już o tym wiele razy: kiedy idziesz na trening i pojawiają się te wszystkie wiadomości. Nie jest nam trudniej niż ludziom w Ukrainie, ale wpływa to na nas na swój sposób. Zrobimy wszystko, aby kraj i ludzie byli szczęśliwi. To niewiele, ale to ważne - mówił zawodnik, cytowany przez dynamo.kiev.ua.

Łunin jest głównym Brave Goalkeeper. Utworzona przez doświadczonego bramkarza Rustama Chudżamowa marka produkuje rękawice bramkarskie. Firma została przeniesiona z Kijowa do Czech, gdzie aktualnie funkcjonuje.

Chudżamow pomaga finansowo ukraińskiemu wojsku. Jak ustalili dziennikarze relevo.com, firma przeznaczyła kilkadziesiąt tysięcy euro na zakup jedzenia, odzieży czy materiałów sanitarnych. Łunin dołożył do tego swoją cegiełkę.

Transmisja meczu Real Madryt - FC Barcelona od 21:00 w Eleven Sports 1, dostępnym także w Pilot WP. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.

Czytaj więcej:
"Grande". Boniek wskazał bohatera hitu Ligi Mistrzów
Szaleństwo w Madrycie! Trzy trafienia już w pierwszym kwadransie [WIDEO]

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Czy Łunin w przyszłym sezonie będzie podstawowym bramkarzem Realu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×