Awantura podczas meczu Serie A. Mediolańczycy nie wytrzymali

Getty Images / Marco Luzzani / Na zdjęciu: starcie Hernandeza z Dumfriesem
Getty Images / Marco Luzzani / Na zdjęciu: starcie Hernandeza z Dumfriesem

Zanim piłkarze Interu Mediolan rozpoczęli fetę mistrzowską, w derbach z AC Milan miały miejsce niecodzienne sceny. Sędzia rozdawał czerwone kartki.

W tym sezonie Serie A podopieczni Simone Inzaghiego są nie do zatrzymania. W poniedziałkowy wieczór przekonali się o tym lokalni przeciwnicy. Podczas spotkania derbowego radość kibicom Interu Mediolan dali Francesco Acerbi oraz Marcus Thuram.

10 minut przed końcem regulaminowego czasu Fikayo Tomori w barwach AC Milan wpisał się na listę strzelców. Ekipa Stefano Piolego wrzuciła wyższy bieg i chciała popsuć święto rywalom. Nawet Mike Maignan pojawił się w polu karnym, ale finalnie Inter zwycięstwem 2:1 przypieczętował zdobycie Scudetto.

W doliczonym czasie gry sędzia Andrea Colombo miał ręce pełne roboty. Denzel Dumfries i Theo Hernandez mogli poczuć się niczym w oktagonie. Piłkarze przeciwnych drużyn wdali się w szamotaninę, a następnie byli rozdzielani przez klubowych kolegów. Arbiter głównym obu tych zawodników ukarał czerwonymi kartkami.

To nie wszystko, ponieważ tuż przed końcowym gwizdkiem Davide Calabria ewidentnie uderzył łokciem w twarz rywala. W tym przypadku Colombo również nie miał żadnych wątpliwości. Włoski obrońca został wyrzucony z boiska.

ZOBACZ WIDEO: 6 lat, a już czaruje. Zobacz, co potrafi syn reprezentanta Polski

Czytaj więcej:
"Poezja futbolu". Ależ to była kontra! [WIDEO]
"Precyzyjny". Tak włoskie media oceniły Skorupskiego

Komentarze (0)