Jednak opcja holenderska? Nowy faworyt na następcę Juergena Kloppa w Liverpoolu

PAP/EPA / MAURICE VAN STEEN / Na zdjęciu: Arne Slot
PAP/EPA / MAURICE VAN STEEN / Na zdjęciu: Arne Slot

Liverpool przeczesuje rynek w poszukiwaniu nowego trenera po tym, jak Juergen Klopp poinformował, że rezygnuje po zakończeniu obecnego sezonu. Według "The Times" nowym szkoleniowcem zespołu z Anfield może zostać Arne Slot (obecnie Feyenoord).

To już ostatnie tygodnie pracy Juergena Kloppa w roli trenera Liverpoolu. Pod koniec stycznia Niemiec poinformował, że po zakończeniu sezonu 2023/24 odejdzie.

- Kocham absolutnie wszystko w tym klubie, ale kończy mi się energia. Dziś jeszcze wszystko jest ze mną w porządku, ale wiem, że nie będę mógł kontynuować tej pracy - mówił w uzasadnieniu swojej decyzji.

Momentalnie rozpoczęły się spekulacje. Co teraz? Kto będzie następcą Kloppa? Przez długie tygodnie wydawało się, że faworytem jest Xabi Alonso, który wykonuje fantastyczną pracę w Bayerze Leverkusen i ostatnio zapisał się w historii klubu, zdobywając pierwsze mistrzostwo Niemiec. Ostatecznie postanowił jednak, że zostanie w Bayerze na kolejny sezon.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Prawdziwie mistrzowska feta. Nigdy tego nie zapomną

W ostatnim czasie faworytem miał być Ruben Amorim ze Sportingu, choć on sam temu zaprzeczał. Teraz natomiast "The Times" poinformowało, że bardzo wysoko na liście życzeń znalazł się 45-letni Arne Slot (aktualnie Feyenoord Rotterdam). W tle cały czas przewija się jeszcze nazwisko Roberto De Zerbiego z Brighton.

Arne Slot jest trenerem Feyenoordu od 1 lipca 2021 roku. W poprzednim sezonie zdobył mistrzostwo Holandii, a w obecnym wygrał Puchar Holandii (dwa dni temu pokonał w finale NEC Nijmegen 1:0).

W swoim pierwszym sezonie w Rotterdamie zajął trzecie miejsce w Eredivisie, a także dotarł do finału Ligi Konferencji Europy (przegrał tam z AS Romą 0:1).

CZYTAJ TAKŻE:
Potężny zastrzyk dla Manchesteru United? Negocjują wielomilionową umowę
"Kim ty do cholery jesteś?". Słynny Turek ostro zaatakował Szymańskiego

Źródło artykułu: WP SportoweFakty