Wielkie transfery są zazwyczaj domeną letnich okienek transferowych. Kluby wtedy mają większe środki do wydania na wzmocnienia niż w przypadku zimowego okresu, bo wtedy głównie rozglądają się za awaryjnymi rozwiązaniami.
Jednak lato w wielu przypadkach jest istnym szaleństwem i zanosi się na to, że zbliżające się okno transferowe również będzie tak wyglądało. Na rynku będzie wielu rozchwytywanych zawodników o bardzo uznanych nazwiskach w największych ligach.
W tym gronie z pewnością znajdzie się Bernardo Silva, którego już teraz chcą dwa kluby. "Le Parisien" podał, że Portugalczyka bacznie obserwują władze Paris Saint-Germain, a "Sport" dorzuca, że piłkarzem znowu interesuje się FC Barcelona.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Prawdziwie mistrzowska feta. Nigdy tego nie zapomną
Według tego drugiego źródła sam piłkarz ma właśnie preferować przenosiny do stolicy Katalonii. I w sumie nie jest to żadną nowością, bo w mediach już od pewnego czasu pojawiają się doniesienia o tym, że pomocnik chętnie trafiłby do Barcy.
Niedawno w wywiadzie z Gerardem Romero, jego kolega z reprezentacji, a obecny gracz Blaugrany, Joao Felix mówił, że Bernardo wypytywał go o miasto i klub. Atakujący powiedział wręcz, że namówił gracza Manchesteru City na transfer do obecnego mistrza Hiszpanii.
Czytaj też:
To nowy trener "Lewego"? W tle kartel narkotykowy
Wiadomo, gdzie Polacy zagrają przed Euro
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)