W przypadku spotkań pierwszej drużyny Legii Warszawa zdarza się, że są one zakwalifikowane do meczów podwyższonego ryzyka. Jednak w ten weekend spotkały to rezerwy stołecznego klubu, które rywalizują w pierwszej grupie III ligi.
W sobotę, 27 kwietnia Legia II Warszawa podejmowała Pogoń Grodzisk Mazowiecki w hitowym pojedynku w ramach 27. kolejki rywalizacji o awans do II ligi. Pojedynek ten został właśnie zakwalifikowany jako rywalizacja podwyższonego ryzyka.
I to sprawiło, że wokół ośrodka Legia Training Center można było dostrzec policję na koniach czy armatkę wodną. Potwierdziły to zdjęcia, które w mediach społecznościowych zamieścił Marcin Szymczyk, dziennikarz portalu legia.net.
Spotkanie przebiegło jednak w spokojnej atmosferze na trybunach. Działo się za to na boisku, gdzie padło aż siedem bramek. Mimo że pierwszego gola zdobyła Pogoń, to do przerwy prowadziła już Legia (2:1). Po zmianie stron miejscowi dołożyli dwa kolejne trafienia, ale w końcówce goście złapali kontakt i postraszyli rywala.
Ostatecznie rezerwy Legii zwyciężyły 4:3 i tym samym zbliżyły się do liderującej Pogoni w tabeli ligowej na dwa punkty. Tylko najlepszy zespół wywalczy awans do II ligi.
Przeczytaj także:
Apel Grosickiego do kibiców. "Macie swoje zadanie do wykonania"
"To jest najważniejsze". Piłkarz Jagiellonii uspokaja po meczu z Pogonią
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wyjątkowa impreza u Beckhamów. Wideo trafiło do sieci