Podczas zimowego okienka transferowego dwóch polskich piłkarzy trafiło do rozpaczliwie walczącej o utrzymanie Granady. O ile Kamil Piątkowski w piątym meczu z rzędu zasiadł na ławce rezerwowych, to jego klubowy kolega radzi sobie coraz lepiej.
Kamil Jóźwiak znalazł się w podstawowym składzie na niedzielne spotkanie ligowe z Osasuną Pampeluna. Facundo Pellistri zapewnił jednobramkowe prowadzenie Granadzie po pierwszych 45 minutach.
Trzy minuty po zmianie stron Jóźwiak pokazał klasę. Skrzydłowy zszedł do środka boiska, a następnie dokładnym podaniem między obrońcami Osasuny uruchomił Myrto Uzuniego. Pochodzący z Albanii zawodnik wygrał pojedynek sam na sam z bramkarzem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: z piłką robią cuda. To po prostu trzeba zobaczyć
22-krotny reprezentant kraju doczekał się debiutanckiej asysty na poziomie La Ligi. W hiszpańskiej elicie uzbierał już dziewięć występów. Wydaje się, że po dość trudnym okresie Jóźwiak powoli odzyskuje optymalną dyspozycję. Niestety, jego Granada ma 10-punktową stratę do miejsca zapewniającego utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Czytaj więcej:
Dwa rzuty karne i cztery gole w Mielcu. Legia wreszcie zwycięska
Hat-trick w odstępie 33 minut. Napastnik Zagłębia strzelał jak szalony [WIDEO]