Były trener Lecha podjął decyzję. Czeka go trudne wyzwanie

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: John van den Brom
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: John van den Brom

Lada moment John van den Brom wróci na ławkę trenerską. Holender ma zostać zaprezentowany jako szkoleniowiec Vitesse Arnhem, zdegradowanego do drugiej ligi.

Ze względu dyscyplinarnych drużyna Kacpra Kozłowskiego została ukarana odjęciem 18 punktów. Decyzja holenderskiej federacji była równoznaczna z tym, że Vitesse Arnhem po wielu sezonach pożegna się z najwyższą klasą rozgrywkową.

Po spadku z Eredivisie w klubie ma nastąpić rewolucja. John van den Brom zadeklarował, że chciałby pomóc drużynie w szalenie trudnym momencie. Jak się okazało, w sprawie nowego trenera klamka już zapadła.

Dziennikarze "De Telegraaf" ustalili, że van den Brom definitywnie porozumiał się z zarządem w sprawie podpisania rocznego kontraktu. Wszystko jest dopięte na ostatni guzik. W najbliższą środę (1 maja) klub ma oficjalnie potwierdzić tę informację.

Jako piłkarz van den Brom reprezentował barwy Vitesse w latach 1996-2001. Z kolei w sezonie 2011/12 był trenerem tej drużyny, dlatego darzy ogromnym sentymentem klub z Gelredome.

W grudniu minionego roku kierownictwo Lecha Poznań podziękowało za współpracę 57-latkowi. Przy Bułgarskiej jego następcą został Mariusz Rumak.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wyjątkowa impreza u Beckhamów. Wideo trafiło do sieci

Czytaj więcej:
Hiszpan o Xavim: To błąd Barcelony. Wiadomo, co to oznacza dla Lewandowskiego
Czołówka zadała po ciosie. Erik Exposito bliżej korony króla strzelców

Komentarze (0)