Na ostatniej prostej Jagiellonia Białystok ma wszystko w swoich rękach. Lider PKO Ekstraklasy ma czteropunktową przewagę nad drugim Lechem Poznań i jest na dobrej drodze, żeby sięgnąć po historyczny tytuł.
Rywalizacja w najwyższej klasie rozgrywkowej jest naprawdę wyrównana. Wciąż nie jest jasne, które z drużyn awansują do europejskich pucharów bądź pożegnają się z elitą. Zdaniem Zbigniewa Bońka, to nie najlepiej świadczy o poziomie na ekstraklasowych boiskach.
Przed końcówką sezonu Boniek zabrał głos w rozmowie z kanałem youtube'owym "Prawda futbolu". Legendarny piłkarz nie gryzł się w język.
- Teraz najlepsza drużyna ma 56 punktów, a drużyny spadkowe około 30. Jakby spojrzeć w topową ligę, to ta różnica to jest nawet 50-60 punktów. Oczywiście, że nasza liga jest słaba - wnioskował.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wyjątkowa impreza u Beckhamów. Wideo trafiło do sieci
Boniek wskazał największe mankamenty rozgrywek w Polsce. Wiceprezydent UEFA pod wieloma względami dostrzega pole do poprawy.
- Dopóki gramy ze sobą, to jest ciekawie. Jeśli oglądasz mecz polskiej ligi i przełączysz na mecz innej, różnica jest wielka. Mamy problem z kreowaniem akcji bramkowych, atakiem pozycyjnym i uwalnianiem się na pozycje. W naszej lidze nie ma gwiazd - wyliczał.
Czytaj więcej:
Wrócili po 11 latach i nie chcą się zatrzymać. Dobrzy znajomi w półfinale Ligi Mistrzów
Światowe media komentują to, co się stało w meczu LM