8:0! Kosmiczny wynik w Fortuna I lidze

Nawet jeżeli GKS Katowice był faworytem meczu ze Stalą Rzeszów, to zakończenie meczu wynikiem 8:0 był szokiem. Zespół z Podkarpacia prezentował się dobrze w ostatnich tygodniach, tymczasem przy Bukowej poniósł sromotną klęskę. Zanim minęła minuta spotkania, GKS był na prowadzeniu dzięki strzałowi Antoniego Kozubala, klasycznym hat-trickiem popisał się Mateusz Mak, a demolkę zakończył w 87. minucie Jakub Arak.

GKS Katowice nie wpuścił jeszcze w sobotę Lechii Gdańsk do PKO Ekstraklasy. Po drugie, został najbardziej bramkostrzelnym pierwszoligowcem sezonu, a po trzecie dał pokaz mocy przed barażami o awans. Stal przez połowę meczu grała w dziesięciu z powodu czerwonej kartki dla Kamila Kościelnego, ale paradoksalnie w osłabieniu straciła mniej goli - trzy niż w jedenastu - pięć.

Także w sobotę Resovia zremisowała 1:1 z Miedzią Legnica. Także w tym spotkaniu była czerwona kartka, którą zobaczył Andrzej Niewulis z Miedzi. Oba gole padły po przerwie. Miedzianka nie utrzymała prowadzenia zdobytego strzałem Marcela Mansfelda, a punkt dla Resovii wyszarpnął Bartłomiej Wasiluk uderzeniem z rzutu karnego w 86. minucie. Rzeszowianie pozostają w strefie spadkowej, ale niepozbawieni szans na utrzymanie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

31. kolejka Fortuna I ligi:

GKS Katowice - Stal Rzeszów 8:0 (5:0) 1:0 - Antoni Kozubal 1' 2:0 - Sebastian Bergier 12' 3:0 - Mateusz Mak 14' 4:0 - Mateusz Mak 24' 5:0 - Mateusz Mak 27' 6:0 - Oskar Repka 63' 7:0 - Mateusz Marzec 75' 8:0 - Jakub Arak 87'

Resovia - Miedź Legnica 1:1 (0:0) 0:1 - Marcel Mansfeld 65' 1:1 - Bartłomiej Wasiluk (k.) 86'

Tabela Fortuna I ligi:

Czytaj także: Wisła Kraków wzmacnia skrzydła. Doświadczony Albańczyk ma pomóc w awansie Czytaj także: Wisła zrezygnowała z piłkarza. Nie przeszedł testów medycznych

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.