Niepokojący głos z Hiszpanii ws. Marciniaka

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Szymon Marciniak
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Szymon Marciniak

Szymon Marciniak w ostatnim czasie spijał śmietankę. Był arbitrem na największe mecze na świecie. Czy jeden feralny gwizdek w półfinale Ligi Mistrzów Madrycie może pokrzyżować plany względem Euro 2024?

"Błąd na Bernabeu może kosztować Marciniaka finał Euro" - pisze hiszpański Ramon Fuentes na łamach dziennika "Mundo Deportivo".

Wrócił tym samym do rewanżowego spotkania w półfinale Ligi Mistrzów Real Madryt - Bayern Monachium (2:1). W końcówce meczu ekipa z Niemiec walczyła o upragniony remis. I w 103. minucie miała wielką szansę. Piłka po uderzeni Matthijsa de Ligta wpadł nawet do siatki, ale...

Zanim to się stało gwizdka użył Szymon Marciniak, ponieważ jego asystent zasygnalizował spalonego. Piłkarze Realu przestali grać, a gol nie został i nie mógł być uznany. Wściekłości ze strony Bayernu nie było końca.

Gdyby Marciniak wytrzymał i nie gwizdnął, akcja poszłaby do końca, a potem mógłby wszystko sprawdzić w systemie VAR. A tak pozostała potężna kontrowersja, bo nie wiadomo czy spalony rzeczywiście był...

"To był jeden z wielkich kandydatów na jedyny finał, którego jeszcze nie sędziował, ale kontrowersyjny spalony, który został odgwizdany Bayernowi w Lidze Mistrzów, mógł odcisnąć swoje piętno na polskim arbitrze" - czytamy w "Mundo Deportivo".

Czy będzie to miało wpływ na wybór sędziego finału podczas Euro 2024? Przypomnijmy, że w swoim CV Marciniak ma finały MŚ z 2022 roku (Argentyna - Francja), Ligi Mistrzów w sezonie 2022/2023 (Manchester City - Inter Mediolan) i Klubowych Mistrzostw Świata FIFA z 2023 roku (Manchester City - Fluminense).

Do zamknięcia korony pozostaje więc najważniejsze spotkanie mistrzostw Europy. I przed Euro 2024 z pewnością polski zespół sędziowski był (nadal jest?) w ścisłym gronie głównych kandydatów do poprowadzenia tego meczu.

Pikanterii dodaje fakt, że gospodarzem zbliżającego Euro są Niemcy, a fani w tym kraju z pewnością nie zapomnieli o "gwizdku Marciniaka". Mecz otwarcia turnieju zaplanowano na 14 czerwca w... Monachium, z kolei wielki finał odbędzie się 14 lipca na Stadionie Olimpijskim w Berlinie.

Zobacz także:
Thomas Mueller "wysłał" nową wiadomość do Szymona Marciniaka
Marciniak nie miał wyjścia. Musiał przerwać mecz Lech - Legia

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zobacz, jak strzelają kobiety. Co za gol

Komentarze (3)
avatar
prym
13.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Marciniak to wszystko wiedzący anty VAR i nie powinien sędziować ważnych meczów , bo je przekręca i to za friko. 
avatar
k73
13.05.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nie było żadnej kontrowersji. Spalony był, został gwuzdnięty. A Marciniak i tak poprowadzi zaraz najważniejsze mecze.