Klub Mateusza Wieteski rozwiał wątpliwości

PAP/EPA / Elisabetta Baracchi / Mecz Serie A: US Sassuolo - Cagliari Calcio
PAP/EPA / Elisabetta Baracchi / Mecz Serie A: US Sassuolo - Cagliari Calcio

Cagliari Calcio zostaje na następny sezon we włoskiej elicie. Beniaminek zapewnił sobie utrzymanie zwycięstwem 2:0 z US Sassuolo. Z kolei Neroverdi są jedną nogą w Serie B. Mateusz Wieteska obejrzał mecz z ławki rezerwowych.

Na początek niedzielnego grania w lidze włoskiej zmierzyli się kandydaci do spadku. US Sassuolo gościło Cagliari Calcio. Gospodarze znajdują się na przedostatnim miejscu w tabeli wyłącznie przed maruderem Salernitaną. Wygranie starcia z przeciwnikiem z Sardynii było po prostu niezbędne Neroverdim, żeby do ostatniej kolejki być poważnymi kandydatami do utrzymania.

Sytuacja Cagliari Calcio była lepsza, jednak przewaga zaledwie punktu, nad otwierającym strefę spadkową Empoli FC, niczego nie gwarantowała. Pierwszy sezon beniaminka w elicie nie był dla niego prosty.

W podstawowym składzie US Sassuolo znaleźli się między innymi doświadczeni Andrea Consigli oraz Gianmarco Ferrari. Trener postawił również na dwóch napastników Armanda Lauriente i Andreę Pinamontiego. Z kolei w Cagliari wystąpili Nahitan Nandez, Eldor Szomurodow czy Gianluca Lapadula. Na ławce rezerwowych zasiadł ponownie Mateusz Wieteska.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Pierwsza połowa meczu była ostrożna, a zespoły nie podjęły ryzyka. Zakończyła się bezbramkowym remisem, a obaj trenerzy zareagowali na kunktatorski obraz widowiska zmianami w przerwie. W Sassuolo wszedł kolejny napastnik Gregoire Defrel za Filippo Missorego. Z kolei po stronie gości Zito Luvumbo zastąpił Eldora Szomurodowa.

Kluczowa dla losu meczu okazała się późniejsza zmiana trenera Claudio Ranierego. W 67. minucie Matteo Prati wszedł na boisko zamiast kapitana zespołu Alessandro Deiolę i w 71. minucie oddał strzał do bramki Sassuolo. Po wrzutce z rzutu wolnego, gospodarze ofiarnie blokowali uderzenia, ale przerosło ich wybicie piłki. Ta trafiła ostatecznie od Alberto Dosseny do Matteo Pratiego, który nie dał szans Andrei Consiglemu.

Bramka na 2:0 padła już w doliczonym czasie. Krótko po wybiciu 90. minuty meczu Gianluca Lapadula pokonał bramkarza Sassuolo z rzutu karnego i odebrał gospodarzom resztkę nadziei na zapunktowanie. Beniaminek poradził sobie w kluczowym meczu.

W ostatniej kolejce sezonu Sassuolo zagra na wyjeździe z Lazio, a przeciwnikiem Cagliari będzie ACF Fiorentina.

US Sassuolo - Cagliari Calcio 0:2 (0:0)
0:1 - Matteo Prati 71'
0:2 - Gianluca Lapadula (k.) 90'

Składy:

Sassuolo: Andrea Consigli - Ruan Tressoldi (62' Marcus Pedersen), Martin Erlić (19' Marash Kumbulla), Gianmarco Ferrari - Filippo Missori (46' Gregoire Defrel), Matheus Henrique, Uros Racić (56' Daniel Boloca), Kristian Thorstvedt (56' Pedro Obiang), Josh Doig - Armand Lauriente, Andrea Pinamonti

Cagliari: Simone Scuffet - Gabriele Zappa, Yerry Mina, Alberto Dossena, Tommaso Augello (85' Adam Obert) - Nahitan Nandez (89' Alessandro Di Pardo), Ibrahim Sulemana, Alessandro Deiola (67' Matteo Prati) - Gianluca Gaetano (67' Nicolas Viola) - Eldor Szomurodow (46' Zito Luvumbo), Gianluca Lapadula

Żółte kartki: Thorstvedt, Pinamonti (Sassuolo) oraz Deiola, Dossena (Cagliari)

Czerwona kartka: Matheus Henrique (Sassuolo) /90'/

Sędzia: Daniele Doveri

Tabela Serie A:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: Mogło dojść do sensacyjnego transferu Messiego? Namawiali go przez 10 dni
Czytaj także: Mourinho uderza we władze Romy. "Niewiele wiedzą o piłce"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty