Wiadomo już, że ten sezon dla FC Barcelony jest kompletnie nieudany. Duma Katalonii zakończy ten sezon bez żadnego trofeum. Najbliżej dobrego wyniku była w Champions League, kiedy to Blaugrana została wyeliminowana przez Paris Saint-Germain w ćwierćfinale.
FC Barcelona pierwszy mecz wygrała 3:2, a w rewanżu prowadziła już 1:0. Czerwoną kartkę obejrzał jednak Ronald Araujo i wszystko zaczęło się sypać. PSG ostatecznie wygrało 4:1.
Zachowanie Xaviego było mocno zaskakujące. Widać było, że trener Dumy Katalonii nie radził sobie nerwowo z sytuacją. W drugiej połowie z furią zareagował na boiskowe wydarzenia. Arbiter główny pokazał mu czerwoną kartkę i szkoleniowiec FC Barcelony został odesłany na trybuny.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siadło idealnie! Bramkarz nic nie mógł zrobić
"Relevo" informuje, że UEFA zawiesiła Xaviego na dwa mecze. Taką samą karę za obrażanie sędziego otrzymał Sergi Roberto, który powiedział do sędziego: "Czekam na ciebie na parkingu". Z kolei na jeden mecz zawieszono trenera bramkarzy. Jose Ramona de la Fuente. To jednak nie wszystko.
Barcelona została karana grzywną w wysokości 57 250 euro. Chodzi wtargnięcie na boisko przez niektórych piłkarzy oraz rzucanie przedmiotów z trybun.
Dla FC Barcelony zawieszenie Xaviego nie będzie jednak wielkim problemem. Wszystko dlatego, że najpewniej po końcu sezonu odejdzie z drużyny. Nowym trenerem na zostać były selekcjoner Bayernu Hansi Flick.
Czytaj więcej:
Skandal z udziałem Góralskiego. Peszko stanął w obronie >>
Wasze milczenie to skandal. Z powodu Góralskiego polska piłka jest pijana >>