Reprezentant Polski nie może być pewny miejsca w kadrze narodowej na zbliżające się Euro 2024. Michał Probierz ostatnio nie powołał Arkadiusza Milika na zgrupowanie przed spotkaniami barażowymi z Estonią i Walią.
Napastnik Juventusu znajduje się obecnie w niezłej formie. Jego bramka z rzutu wolnego dała zespołowi sygnał do ataku w spotkaniu z Bologną. Mecz ostatecznie zakończył się remisem 3:3, choć Stara Dama przegrywała już 0:3.
Polak dał o sobie znać także w rywalizacji z AC Monzą. W 26. minucie Milik utrzymał się przy piłce i podał do Federico Chiesy. Włoch następnie bardzo dynamicznie wpadł w pole karne i strzałem lewą nogą pokonał bramkarza.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! To może być gol sezonu
Gospodarze potrzebowali zaledwie dwóch minut, aby podwyższyć prowadzenie za sprawą trafienia Alexa Sandro. Stara Dama miała jeszcze w ostatniej serii gier o co grać. Korzystny wynik pozwoliłby jej wyprzedzić Atalantą i awansować na trzecie miejsce w tabeli Serie A.
Nowym trenerem Bianconeri zostanie najprawdopodobniej Thiago Motta, który zastąpi zwolnionego Massimiliano Allegriego.
Milik w sezonie 2023/2024 najczęściej był zmiennikiem. Rozegrał 36 meczów, w których zdobył osiem bramek i zaliczył dwie asysty.
Czytaj także:
Złe wieści dla Szczęsnego. Juventus finalizuje głośny transfer
Brutalna prawda o PKO Ekstraklasie. W Polsce padnie niechlubny rekord