Plan awaryjny Arki Gdynia. Derby w walce o PKO Ekstraklasę

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram / Arka Gdynia / Karol Czubak z Arki Gdynia w meczu Fortuna I ligi
Instagram / Arka Gdynia / Karol Czubak z Arki Gdynia w meczu Fortuna I ligi
zdjęcie autora artykułu

W czwartek zostaną rozegrane półfinały baraży o awans do PKO Ekstraklasy. W nich Motor Lublin zagra z Górnikiem Łęczna, a Arka Gdynia z Odrą Opole.

Arka Gdynia jest najwyżej rozstawiona w barażach, ale przed ich rozpoczęciem musi pozbierać się po bolesnych porażkach. Fakt, że terminarz nie rozpieszczał zespołu Wojciecha Łobodzińskiego, ale zdobycie punktu w dwóch kolejkach nie wyglądało na trudne zadanie. Przegrane 1:2 z Lechią Gdańsk i 0:1 z GKS-em Katowice doprowadziły jednak do spadku na trzecie miejsce w tabeli. Najwyższe niepremiowane awansem.

Tym samym teoretycznie gdynianie są w najgorszej kondycji przed barażami. Do awansu potrzebowali jednego remisu, teraz potrzebują już dwóch zwycięstw. W czwartek przeciwnikiem zespołu z Pomorza będzie szósta w sezonie zasadniczym Odra Opole. Odra, która już w przeszłości grała w barażach, a obecnie marzy o otwarciu budowanego, nowego stadionu już w PKO Ekstraklasie.

Drużyna z Opola była rewelacją rundy jesiennej. Wiosną to ósma siła ligi, ale dzięki pozytywnemu finiszowi załapała się do baraży. W trzech ostatnich kolejkach zdobyła siedem z możliwych dziewięciu punktów. Wygrała 3:0 z Wisłą Płock i 2:0 ze Zniczem Pruszków, a do tego zremisowała 1:1 z Polonią Warszawa. Potrafiła punktować na wyjazdach, była niewygodna dla Arki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Arka nie zwyciężyła z klubem z Opola od czterech meczów. W tym sezonie było 1:0 dla gospodarzy przy Oleskiej, a także 2:2 w rewanżu w Gdyni. Ostatnia przegrana Odry na stadionie Arki wydarzyła się w sierpniu 2021 roku.

Kibice na Lubelszczyźnie czekali na spotkanie Motoru Lublin z Górnikiem Łęczna, w jednej lidze, od 2010 do 2023 roku. Przez ponad dekadę zespoły spotykały się tylko w sparingach. Kiedy już regionalni rywale trafili w tym samym sezonie do Fortuna I ligi, zmierzą się jeszcze dodatkowo w barażach o awans. Czwarty w sezonie zasadniczym Motor podejmie piątego Górnika.

W meczach o punkty lepiej poszło Górnikowi. Jeszcze latem zwyciężył w Lublinie 1:0, po czym rewanż w Łęcznej zakończył się remisem 1:1. Przez prawie całe rozgrywki drużyna Pavola Stano była uznawana za specjalistkę od punktowania u siebie, ale w ostatnich tygodniach wszystko przewróciło się. Padła twierdza Łęczna, za to Górnik punktował w pięciu ostatnich spotkaniach wyjazdowych. W czterech z nich nawet zwyciężył.

Motor również ma się czym pochwalić. Od 8 października nie przegrał na własnym stadionie. W tym okresie pokonał jako gospodarz pięciu przeciwników, a z sześcioma remisował. W rundzie wiosennej Motor zdobył o cztery punkty mniej niż Górnik, ale w czwartek chce pokazać, że jest specjalistą od baraży. Rok temu dostał się do Fortuna I ligi poprzez baraże, a teraz może przeskoczyć w ten sam sposób do PKO Ekstraklasy.

Półfinały baraży o awans do PKO Ekstraklasy:

17:30, Motor Lublin - Górnik Łęczna  20:30, Arka Gdynia - Odra Opole

Czytaj także: Wisła Kraków wzmacnia skrzydła. Doświadczony Albańczyk ma pomóc w awansie Czytaj także: Wisła zrezygnowała z piłkarza. Nie przeszedł testów medycznych

Źródło artykułu: WP SportoweFakty