Po wielu tygodniach oczekiwania wyjaśniła się przyszłość Xaviego na stanowisku trenera FC Barcelony. Ostatecznie Hiszpan przestał sprawować swoją funkcję wraz z zakończeniem sezonu 2023/2024.
W mediach przewijało się mnóstwo nazwisk potencjalnych trenerów, którzy mogliby przejąć pałeczkę po Xavim. Władze klubu podjęły decyzję, że prowadzenie drużyny powierzą Hansiemu Flickowi. Kwestią czasu pozostawało jego ogłoszenie.
To nastąpiło w środę 29 maja (czytaj TUTAJ). Od razu ruszyły spekulacje, jaki pomysł na FC Barcelonę ma niemiecki szkoleniowiec. Polscy kibice mogli się natomiast zastanawiać, jaką rolę w tej układance będzie pełnił Robert Lewandowski.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! To może być gol sezonu
Wszystko już się wyjaśniło. Hiszpański dziennikarz Ricardo Rosety zdradził, że Flick wytypował trzon drużyny. Będzie się on składał z czterech zawodników. Jednym z nich jest kapitan reprezentacji Polski.
"Od zbędnego zawodnika dla Xaviego, do flagowego piłkarza dla Hansiego Flicka" - czytamy. Tym samym wszystko wskazuje na to, że Lewandowski ze spokojną głową może podchodzić do sezonu 2024/2025.
Kto jeszcze, oprócz polskiego napastnika, ma stanowić o sile FC Barcelony? Nowy trener "Dumy Katalonii" mocno liczy na Marca-Andre ter Stegena, Ilkaya Guendogana oraz Frenkiego de Jonga.
Przypomnijmy, że umowa Flicka z Barceloną została parafowana na dwa lata.
Zobacz także:
Ale się Lewandowski wystroił! Tak odebrał kolejną nagrodę za swoją grę