Cristiano Ronaldo, niezależnie od tego, w jakiej lidze występuje, zawsze ma jeden cel - zwycięstwo. W ostatnim czasie internet obiegły zdjęcia zalanego łzami Portugalczyka, który mocno przeżył porażkę po rzutach karnych w finale Pucharu Arabii Saudyjskiej z Al-Hilal.
39-latek ani myśli jednak póki co o piłkarskiej emeryturze, a zamiast tego już planuje wzmocnienie Al-Nassr, tak by w kolejnym sezonie mógł wreszcie podnieść trofeum.
Jak donosi "Marca", Ronaldo chce przenieść do Arabii nieco standardów z Realu Madryt. W tym celu kontaktował się już z Fernando Hierro, byłym zawodnikiem "Królewskich", który miałby objąć posadę dyrektora sportowego Al-Nassr.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak się żegnać, to z przytupem. Klopp nieźle zaszalał!
Na wzmocnieniach w gabinetach jednak się nie kończy, a Ronaldo stara się namówić na transfer także byłych kolegów z madryckiej szatni. Jak twierdzi "Marca", do Al-Nassr wkrótce mogą dołączyć Nacho, który wraz z końcem sezonu pożegnał się z Realem, a także Casemiro, który w tym sezonie znacząco obniżył loty w Manchesterze United.
Byłyby to kolejne gwiazdy światowej piłki skuszone przez Al-Nassr. Już dziś bowiem w klubie znajdują się tacy zawodnicy jak Aymeric Laporte, Sadio Mane, Marcelo Brozović czy David Ospina.
Czytaj także:
- Absurdalny gol w finale baraży
- Tego w kadrze dawno nie było