Przyszłość Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie nie była taka pewna. Zwłaszcza że były już szkoleniowiec "Dumy Katalonii", Xavi, chciał się pozbyć polskiego napastnika (więcej o tym pisaliśmy TUTAJ).
Mimo tego kapitan reprezentacji Polski nie brał pod uwagę przenosin. A miał gdzie - ofert z Arabii Saudyjskiej nie brakowało, co w rozmowie z katalońskim "Sportem" potwierdził Joan Laporta.
- Lewandowski jest zmotywowany, odmówił ofertom z Arabii Saudyjskiej i nie chciał odejść, ponieważ czuje się komfortowo w tym kraju. Flick musi to zrozumieć, aby wyciągnąć z tego jak najwięcej - powiedział prezes FC Barcelony.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny błąd w finale! Na szczęście jej wybaczyli
Dodajmy, że nowy trener "Blaugrany" Hansi Flick podjął już decyzję ws. roli Lewandowskiego w drużynie. Niemiecki szkoleniowiec chce, by polski napastnik był jednym z czterech filarów zespołu.
Kto jeszcze, oprócz kapitana reprezentacji Polski, ma stanowić o sile FC Barcelony? Flick mocno liczy także na Marca-Andre ter Stegena, Ilkaya Guendogana oraz Frenkiego de Jonga.
Przypomnijmy, że kontrakt Lewandowskiego z "Dumą Katalonii" obowiązuje do czerwca 2026 roku.
Zobacz także:
Są jeszcze bilety na mecz Polaków. Trzeba się pospieszyć