Zrobili historyczny wynik i zostali bez prezesa. Sensacyjna decyzja w Ekstraklasie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Puszcza Niepołomice
Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Puszcza Niepołomice
zdjęcie autora artykułu

Prezes Puszczy Niepołomice Marek Bartoszek odpalił prawdziwą bombę w nudny, czwartkowy wieczór. Postanowił złożyć rezygnację z pełnionej funkcji.

Marek Bartoszek był prezesem Puszczy Niepołomice od lipca 2022 roku. To za jego kadencji mały klub z Niepołomic wywalczył historyczny awans do PKO Ekstraklasy, a w poprzednim sezonie zaskoczył wszystkich i był w stanie utrzymać się w polskiej elicie.

I w czwartek, w dniu ogłoszenia terminarza na sezon 2024/25, na stronie internetowej Puszczy ukazała się informacja, że Bartoszek złożył na ręce przewodniczącego rady nadzorczej rezygnację z pełnionej funkcji.

- Podczas przerwy zimowej przekazałem najważniejszym i najbardziej zaufanym osobom wpierającym moją pracę w klubie, że potrzebuję oddechu, świeżego spojrzenia, złapania dystansu i pewnej zmiany. Odpowiedzialnie postanowiliśmy wstrzymać się z jakimikolwiek decyzjami i komunikacją w tym zakresie do zakończenia sezonu, bo mieliśmy zadanie do wykonania – utrzymać się w Ekstraklasie. Ucinając wszelkie spekulacje, nikt się z nikim nie poróżnił, nikt niczego nie wymusił, a wsparcie jakie otrzymałem w tym czasie od Burmistrza Romana Ptaka, prezesów: Jarosława Pieprzycy i Janusza Karasińskiego udowodniło mi po raz kolejny, że nie ma przypadku w tym, że ludzie (relacje z nimi i zaufanie) są kluczowi w sukcesie jaki nasz klub osiągnął - napisał Bartoszek w specjalnym oświadczeniu.

Dodał jednak, że prawdopodobnie nie będzie to jego definitywne odejście z klubu. Tak przynajmniej można interpretować jego słowa.

- Puszcza jest jak magnes i wiele wskazuje na to, że po zmianach zarządczych dalej będzie tutaj dla mnie miejsce. Zwłaszcza, że nadal mamy tu sporo do zrobienia i wiele do wygrania. To miejsce to coś więcej niż praca, to pasja, to coś w rodzaju uzależnienia. Czeka nas najlepsza możliwa zmiana, jeszcze szybszy rozwój i dalsze podążanie drogą, która doprowadziła Żubry do elity. O przyszłość klubu można być spokojnym - podkreślił.

CZYTAJ TAKŻE: Probierz z apelem do narodu. "Nigdy wcześniej się z tym nie spotkałem" Ukraińscy piłkarze niczym żołnierze na froncie. Rebrow: Walczymy o niepodległość

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! To może być gol sezonu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty